Dziś przedstawię Wam, pięknie pachnące żele pod prysznic Yves Rocher, które zakupiłam podczas ostatnich zakupów w sklepie internetowym. Można je kupić tutaj w różnych wariantach zapachowych. Wybór jest na prawdę duży :)
Żele, które dzisiaj przedstawię, czyli zielona herbata z Chin oraz kwiat lotosu można kupić za
7,90 zł (zielona herbata), i 8,90 zł (kwiat lotosu).
Informacje od producenta:
Zielona herbata z Chin:
Żel pod prysznic Zielona herbata z Chin to kosmetyk do mycia ciała o żelowej konsystencji, który pielęgnuje skórę puszystą pianą o orzeźwiającym zapachu zielonej herbaty. Formuła wykorzystująca orzeźwiające właściwości zapachu zielonej herbaty wzbogacona została składnikami o działaniu nawilżającym i łagodzącym. Kosmetyk ma neutralny dla skóry odczyn pH.
· łagodnie myje skórę
· nawilża
· pozostawia na skórze orzeźwiający zapach zielonych cytryn
Składniki:
• olejek eteryczny z zielonych cytryn z Meksyku - właściwości orzeźwiające
• gliceryna roślinna, baza myjąca pochodzenia roślinnego.
Testowany pod kontrolą dermatologiczną.
Bez parabenów.
Kwiat Lotosu:
Żel pod prysznic Kwiat lotosu z Laosu to kosmetyk do mycia ciała o żelowej konsystencji, który jednocześnie pielęgnuje skórę puszystą pianą o rajskim zapachu kwiatów lotosu, przywołując skojarzenia z wodnymi ogrodami Laosu. Formuła wykorzystująca łagodzące, odprężające właściwości zapachu kwiatu lotosu, wzbogacona została składnikami o działaniu nawilżającym i łagodzącym. Kosmetyk posiada neutralny dla skóry odczyn pH.
· łagodnie myje skórę
· nawilża
· pozostawia na skórze rajski zapach kwiatów lotosu
Składniki:
• woda z kwiatu lotosu
• gliceryna roślinna, baza myjąca pochodzenia roślinnego.
Testowany pod kontrolą dermatologiczną.
Bez parabenów.
Ode mnie:
Wygląd produktu:
Oba żele posiadają taką samą buteleczkę o pojemności 200 ml. Zamykane są na klik. Buteleczki są przeźroczyste i dzięki temu możemy kontrolować poziom zużycia. Żele różnią się tylko kolorem.
Zielona herbata: posiada buteleczkę koloru zielonego.
Kwiat lotosu: posiada buteleczkę koloru różowego.
Na odwrocie buteleczek znajduje się naklejka z informacjami w języku polskim na temat żelu.
Kolor, konsystencja, zapach.
Oba żele są rzadkie, bardzo dobrze się pienią i pięknie pachą. Zapach utrzymuje się jeszcze długo po kąpieli i podczas mycia jest w miarę intensywny, ale oczywiście nie tak, żeby jakoś drażnił nasz nos. Skóra po nich jest miła i gładka w dotyku, dobrze oczyszczona i pachnąca.
Żele różnią się oczywiście kolorem i zapachem.
Zielona herbata: kolor zielony.
Kwiat lotosu: kolor różowy.
Zaprezentowała tylko konsystencje jednego żelu, bo drugi wygląda tak samo.
Opinia:
Żele zachwyciły mnie swoimi pięknymi zapachami. Są właśnie takie jak lubię, czyli nie drażnią nos, a wręcz są przyjemne dla nosa, dzięki czemu łatwiej się w ich towarzystwie zrelaksować. Dobrze się pienią i dobrze oczyszczają skórę, a w rezultacie otrzymujemy gładką i miłą w dotyku skórę i na dodatek pięknie pachnącą. Często po kąpieli wącham swoja skórę, bo bardzo mi się te zapachy podobają :)
Są bardzo tanie, ale także mało wydajne, gdyż szybko się kończą i to jest troszkę na minus.
No cóż... myślę, że wszystkie zapewnienia producenta zostały spełnione i jedyne do czego mogę się przyczepić to jest wydajność, poza tym to jestem ze wszystkiego zadowolona i kupię te żele ponownie, tylko, że tym razem w innym wariancie zapachowym, bo jestem ciekawa także innych zapachów :)
A co wy sądzicie o tych żelach? :) Używaliście?
Tyle razy już o nich czytałam, ale jak dotąd nigdy nie miałam...
OdpowiedzUsuńDodam że czytałam bardzo różne opinie...
Usuńdomyślam się, że jest dużo opinii na ich temat. Mi się one podobają
UsuńJa również jeszcze nie miałam tych żeli, ale okropnie mnie kuszą :D
OdpowiedzUsuńNigdy ich jeszcze nie miałam, chyba się w końcu skuszę :-)
OdpowiedzUsuńja mam trzy które czekają w kolejce, ale inne zapachy, nie spodziewałam się wydajności po nich niestety :) widzę zmiany na blogu ?:) podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńa no, bo mi się znudził tamten wygląd :) miło, że Ci się podoba :) A jakie masz Ty zapaszki? :)
Usuńpewnie, że się podoba, również planuje jakieś zmiany :) ja mam pomarańcze, czerwony grejpfrut i limonkę i jestem ich bardzo ciekawa, ale planuje je mieć na wyjazdy :)
Usuńo to też fajne zapachy :) lubię owocowe :) To czekam na Twoje zmiany. Już jestem ciekawa :D
UsuńNie używałam ich ...lecz zapachy na pewno polubiłabym :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nich, może się w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńWyglądają uroczo, szkoda, że mało wydajne...
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie, dopiero zaczynam :)
niestety nie znam adresu bloga, aby Cię odwiedzić, bo gdy klikam w Twój profil nic się nie wyświetla...
UsuńBardzo lubię żele z tej firmy ;) Moja ulubiona wersja to orzechy makadamia ;)
OdpowiedzUsuńja wolę te kwiatowe lub owocowe zapachy, takie świeże i orzeźwiające :)
Usuńja lubię ich żel kawowy i orzechy makadamia
OdpowiedzUsuńNie miałam żelów z YR :) kupiłam ostatnio Original Source i jestem zakochana :)
OdpowiedzUsuńOriginal Source jeszcze nigdy nie używałam :)
Usuńchyba czas się skusić i wreszcie zrobić porządne zakupy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele YR, odpowiadają mi zarówno ich zapachy, jak i gęste konsystencje :)
OdpowiedzUsuńzapachy mają piękne :) ale konsystencja jak dla mnie rzadkawa jest jak to przy żelach przeważnie, ale w sumie to nie ważne :)
UsuńTego kwiatu Lotosu jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńpięknie pachnie ja jestem z niego bardzo zadowolona :)
UsuńZakochałam się w żelu YR orzech makadamia, pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że większość zachwyca się tym orzechem makadamia :D może jednak się na niego skuszę :)
UsuńWolę żele o kremowej konsystencji, bo są bardziej wydajne. No ale raz na jakiś czas warto spróbować czegoś nowego i ładnie pachnącego :)
OdpowiedzUsuńdla mnie w sumie konsystencja jest bez znaczenia jeśli chodzi o żele pod prysznic, dla mnie najważniejsze jest aby ładnie pachniały :)
Usuńmiałam żel o zapachu zielonej herbaty z Chin ( albo mam? już się sama gubię :P ). fajne są te żele, ale jak sama zauważyłaś są mało wydajne :/
OdpowiedzUsuńno niestety, ale zapach mi wszystko rekompensuje :) i jego działanie na moją skórę :)
UsuńMuszę się w końcu skusić :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale to tylko kwestia czasu ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle bardzo lubię żele z Yves Rocher, więc na te też bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńszkoda,że wydajność słaba :( ale raczej warte zakupu z tego co widzę
OdpowiedzUsuńjak najbardziej :) działanie mają fajne jak dla mnie i zapachy piękne :)
UsuńTo fakt, że są mało wydajne, ale mi to akurat nie przeszkadza, bo mam tonę żeli pod prysznic hehe ;)
OdpowiedzUsuńZnam ten lotos, ale ciekawi mnie zielona herbata, bo lubię tego typu zapachy :)
zielona herbata też jest ładna :) a ja jestem ciekawa jeszcze innych ich zapachów :)
UsuńNie używałam ich.
OdpowiedzUsuńMiałam jeden z powyższych żeli - o zapachu kwiatu lotosu. Niestety, jego aromat w ogóle nie przypadł mi do gustu... Za to uwielbiam wersję kawową ;)
OdpowiedzUsuńmi właśnie kwiat lotosu bardzo przypadł do gustu :) Lubię takie zapaszki :) Za zapachem kawy raczej nie przepadam, więc ten pewnie by mi nie podszedł :)
UsuńPodobnie, jak Ala - uwielbiam żel kawowy :)
UsuńBo Wy pewnie takie kawoszki :D a ja za kawą i jej zapachem nie przepadam i nie piję, dlatego pewnie by mi nie spasił, choć nie wiem, bo nie wąchałam :P
UsuńNie miałam okazji ich używać, jednak ich zapachy zdecydowane kuszą :) Szkoda tylko, że są mało wydajne.
OdpowiedzUsuńto musisz wypróbować :D
UsuńNie miałam jeszcze tych dwóch zapachów, ale ogólnie lubię żele YR. Dla mnie są one wydajne, ale to zapewne kwestia indywidualna.
OdpowiedzUsuńPS. Jak tu u Ciebie ładnie!!!
hehe dziękuję Andzia :) :*
UsuńZgadzam się, każdy pewnie w innych ilościach używa żelu podczas kąpieli, dlatego u niektórych są one wydajniejsze, a u niektórych mniej :)