Hejka
Wiem, że ostatnio bardzo mało mnie tu widać, ale chciałam się wytłumaczyć. Od jakiegoś czasu bardzo źle się czuję, boli mnie brzuch i wymiotuję. Na początku myślałam, że to problemy z żołądkiem, ale stwierdziłam, że to za długo trwa, więc postanowiłam zrobić test ciążowy i wyszedł pozytywny! Dziś byłam u lekarza, żeby to potwierdzić. Zrobiłam USG, na monitorku mogłam już zobaczyć naszą małą fasolkę :) Podobno to 7 tydzień.
Ogólnie jeszcze ta wiadomość, że jestem w ciąży, do mnie chyba nie dotarła. Mam trochę mieszane uczucia. Boję się, że sobie nie poradzę, że moje życie nie będzie już tak wyglądało jak teraz... Do tego badania, których bardzo się boję, bo nienawidzę być kłuta... Ale z drugiej strony się cieszę. Cieszę się, że mam przyjaciół na których mogę liczyć i że będą przy mnie :)
Nie wiem jak to będzie z moją obecnością tutaj, ale postaram się zaglądać :)
Trzymajcie za mnie kciuki! :D