Witajcie :)
Dziś o kolejnych produktach, które otrzymałam do przetestowania od firmy Joanna. Wcześniej mogliście przeczytać o olejkach do twarzy i ciała z olejem makadamia i migdałowym, tym razem będzie o trzech balsamach do miejsc suchych 3 w 1.
Zapraszam do recenzji :)
Informacje od producenta
Odkryj idealny sposób na przesuszoną skórę! Balsamiki 3 w 1 do ust, łokci i paznokci, przeznaczone są do specyficznych i wymagających miejsc na skórze. Dzięki specjalnej recepturze opartej o naturalne składniki, takie jak masła, oleje i witaminy, cudownie odżywią, zregenerują i nawilżą Twój naskórek. Przekonaj się sama o jego wspaniałych właściwościach!
Problem: Skóra miejscowo przesuszona: usta, łokcie i paznokcie.
Recepta: Balsam na suche miejsca 3 w 1 z masłem oliwkowym z serii Oleje Świata.
Efekt: Masło oliwkowe regeneruje suche miejsca i sprawia, że skóra jest doskonale wypielęgnowana.
Składniki wiodące: Masło oliwkowe, masło Shea i witamina E.
Zapach: Delikatny, przyjemny zapach.
Pojemność: 10 g
Skład: Lanolin (lanolina), Petrolatum (wazelina), Butyrospermum Parkii Butter (tłuszcz z owoców drzewa masłowego), Caprylic/Capric Triglyceride (emolient), Paraffinum Liquidum (oleje parafinowe), Aroma (zapach), Cera Alba (wosk pszczeli), Olea Europaea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Olea Europaea Oil Unsaponifiables (Niezmydlone Frakcje Olejowe z Oliwy z Oliwek), Camellia Sinensis Leaf Extract (ekstrakt z zielonej herbaty) , Tocopheryl Acetate (przeciwutleniacz), Bht (przeciwutleniacz syntetyczny), Cinnamyl Alcohol (zapach), Benzyl Benzoate (rozpuszczalnik), Limonene (zapach), Geraniol (zapach), Linalool (zapach).
Pomarańczowy
Recepta: Balsam na suche miejsca 3 w 1 z masłem pomarańczowym z serii Oleje Świata.
Efekt: Masło pomarańczowe odżywia suche miejsca i sprawia, że skóra jest doskonale wypielęgnowana.
Składniki wiodące: Masło pomarańczowe, masło Shea i witamina E.
Zapach: Delikatny, przyjemny zapach.
Pojemność: 10 g
Skład: Lanolin (lanolina), Petrolatum (wazelina), Butyrospermum Parkii Butter (tłuszcz z owoców drzewa masłowego), Caprylic/Capric Triglyceride (emolient), Paraffinum Liquidum (oleje parafinowe), Aroma (zapach), Cera Alba (wosk pszczeli), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów), Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil (olejek pomarańczowy), Citrus Aurantium Dulcis Peel Wax (wosk ze skórki słodkiej pomarańczy), Hydrogenated Vegetable Oil (uwodniony olej roślinny), Tocopheryl Acetate (przeciwutleniacz), Bht (przeciwutleniacz syntetyczny), Amyl Cinnamal (zapach), Citral (zapach), Linalool (zapach), Limonene (zapach), CI: 40800 (barwnik).
Kokosowy
Recepta: Balsam na suche miejsca 3 w 1 z masłem kokosowym z serii Oleje Świata.
Efekt: Olej kokosowy nawilża suche miejsca i sprawia, że skóra jest doskonale wypielęgnowana.
Składniki wiodące: Olej kokosowy i masło Shea.
Zapach: Delikatny, przyjemny zapach.
Pojemność: 10 g
Skład: Butyrospermum Parkii Butter (tłuszcz z owoców drzewa masłowego), Petrolatum (wazelina), Cera Alba (wosk pszczeli), Lanolin (lanolina), Cocos Nucifera Oil (olej kokosowy), Aroma (zapach), Tocopheryl Acetate (przeciwutleniacz), Bht (przeciwutleniacz syntetyczny).
Ode mnie
Balsamy przyczepione są do tekturowego pudełeczka przezroczystym pojemniczkiem, który czasami lubi odpadać. Niektóre faktycznie są solidnie zamocowane, i trudno je było nawet odkleić, ale niektóre same odpadały bez użycia większej siły.
Jeśli chodzi o wzory opakowań, to nie wiem czemu, ale kojarzy mi się z hinduskimi, bądź indyjskimi kosmetykami. Wykonane zostały w odcieniach żółtego i brązu.
Wszystkie balsamy usadowione zostały w przeźroczyste, plastikowe, odkręcane pojemniczki o wadze 10 g. Z wyglądu przypominają mi błyszczyki w takich właśnie pojemniczkach.
Balsamy jak widać różnią się kolorami, jak i po powąchaniu zapachami. Konsystencja pomarańczowego i oliwkowego jest bardzo podobna, choć pomarańczowy jest taki bardziej zbity. Kokosowy ma chropowatą białą nawierzchnię i ciężki do wydobyć z pojemniczka, gdyż jest zastygnięty, jednak po potarciu palcem, pod wpływem ciepła zaczyna się troszkę rozpuszczać. Wszystkie balsamy pozostawiają na skórze lekko lepką warstwę, która po jakimś czasie się wchłania. Najmniej lepki jest jednak kokosowy.
Zapachy są delikatne i nie chemiczne. Najintensywniej pachnie pomarańczowy, taką oczywiście soczystą pomarańczką. Kokosowy i oliwkowy pachną delikatniej, ale czuć w nich zapach kokosa i oliwki.
Podsumowując
Wszystkie balsamy działają podobnie, czyli nawilżają i odżywiają suchą skórę.
Nie za bardzo przypadły mi do gustu opakowania, gdyż tak jak napisałam wcześniej balsamy czasami się odczepiały od tych tekturowych pudełeczek. Żeby wydobyć balsamy trzeba w nim gmerać palcem. Ja jeszcze czasami robiłam tak, że pudełeczko bezpośrednio przytykałam do miejsca które chcę nasmarować, no ale tak czy tak jest to mało higieniczne. Taka forma opakowania to niestety nie moja bajka, ale innym może się jak najbardziej spodobać :)
Też mnie trochę drażniła ta lepka warstwa, którą zostawiają, ale na szczęście po chwili wchłania się i nie ma po niej śladu.
Zapachy są jak najbardziej na plus, gdyż nie są chemiczne, a najbardziej spodobał mi się oczywiście pomarańczowy, najmniej kokosowy, bo nie przepadam za kokosowymi kosmetykami, ale dla kokosowego plus za krótki skład.
Cena tych balsamików to jakieś 7 zł.
Dziękuję firmie Joanna za możliwość przetestowania ich produktów. Fakt ten nie miał wpływu na moją opinię.
Mieliście okazje testować te balsamy? Jak u Was się sprawdziły?
Uwielbiam różne kremy i balsamy do ciała.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam o nich, nie bardzo lubię taką formę aplikacji :/
OdpowiedzUsuńJa właśnie też nie bardzo lubię taką formę :)
UsuńStrasznie się na nie napaliłam ale już mi przeszło :D Nigdzie ich u mnie nie ma, chociaż może jak gdzieś je spotkam to jeden na próbę kupię ;)
OdpowiedzUsuńTeż ich u mnie nigdzie nie widziałam. Myślę, że na próbę możesz jakiś wziąć i ocenisz czy Ci pasi :)
UsuńI ja nie lubię takich opakowań, bo przeważnie mam długie paznokcie i nabieranie produktu jest dla mnie koszmarem, gdy dostaje się pod paznokcie... brrr! ;p Wszyscy chwalą pomarańczową wersję :D
OdpowiedzUsuńNo opakowania są mało wygodne dla mnie, a pomarańczowa najbardziej przypadła mi do gustu pod względem zapachu, bo uwielbiam cytrusowe zapachy :)
UsuńPomarańczowy musi bardzo ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńDla mnie pachnie najładniej z tych 3 :D
UsuńWidzę, że zgadzamy się co do opinii na ich temat :)
OdpowiedzUsuńNajwyraźniej :D
UsuńJa sobie kupiłam własnie wczoraj jeden z nich :) Zobaczymy jak u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńA który kupiłaś? :)
UsuńJakoś mnie nie kuszą, ale jak coś, to wybrałabym wersję pomarańczową :)
OdpowiedzUsuńNo pomarańczowa wypada najlepiej pod względem zapachu dla mnie :)
UsuńNie za bardzo mnie kuszą, choć wiele na ich temat już czytałam ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają, lubię takie małe opakowania ;)
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś o nich czytałam. Rzeczywiście opakowania przypominają Hinduskie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńAkurat by mi się przyo mam problem z przesuszaniem ;")
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich jeszcze, ale nie wiem czy bym z nich korzystała ;)
OdpowiedzUsuńa ja za to właśnie najbardziej ten kokosowy i pomarąńczowy chce kupić: )
OdpowiedzUsuńTo mam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
Usuńa ja mam ochotę spróbowac;]
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na pomarańczowy :)
OdpowiedzUsuńMnie też by się pewnie spodobał pomarańczowy,cena fajna,ale też uważam,że opakowanie ble i niehigieniczne.
OdpowiedzUsuńja chciałabym wypróbować kokosowy :)
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, ale opakowanie mi się nie podoba, trochę tandetne
OdpowiedzUsuńNie miałam tych balsamów, ale cena nie jest wygórowana więc warto wypróbować :) fakt opakowania nie higieniczne zbyt, ale na ten kokosowy bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na wszystkie ale najbardziej kusi mnie pomarańcza.
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam tematy słodkie i przygarnęła bym kokosowy :D
OdpowiedzUsuńMam i najbardziej polubiłam pomarańczowy-mi pachnie Fantą:)
OdpowiedzUsuńJa mam oliwkowy ale jeszcze nie używam :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i obserwowania!
OdpowiedzUsuńhttp://blogmanekineko.blogspot.com/
Mi kokosowy najbardziej przypadł do gustu, ale ja lubię wszystko co pachnie kokosem. Też kolorystyka opakowania tak indyjsko mi się kojarzy:D
OdpowiedzUsuńno ja właśnie nie lubię, dlatego pomarańczowy najbardziej mi się podoba :D
UsuńOj, bardzo chętnie bym je przygarnęła :) Nie wiedziałam, że Joanna ma w asortymencie te produkty.
OdpowiedzUsuńha! Bo to nowość, więc mogłaś nie wiedzieć hehe :P
UsuńCzytalam o nich juz wiele dobrego i chetnie bym je wyprobowala. Ja z kolei lubie kokosowy zapach, wiec pewnie po ten siegnelabym jako pierwszy ;)
OdpowiedzUsuńA no to jak lubisz, to kokosowy powinien Ci się spodobać :)
Usuńczytałam same dobre opinie o tych kosmetykach
OdpowiedzUsuńUwielbiam balsamy, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKokosowy muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym je wszystkie ! :)
OdpowiedzUsuńwyglądają kusząco, choć nie przepadam za kosmetykami w takich opakowaniach...
OdpowiedzUsuńhttp://stylebellaxo.blogspot.com/ Zapraszam ! :) W nowym poscie do wygrania torebka MK :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz je widzę :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je jedynie na innych blogach po sklepach nie wpadły mi w oko. Pomarańczowy to mój faworyt on jedyny z całej trójki pod względem zapachu mi odpowiada:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie, też stawiam na pomarańczowy :D
Usuńchciałabym wypróbować ten pomaranczowy i kokosowy ;-)
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za takimi opakowaniami :-P
nie miałam pojęcia, że takie coś jest. :) osobiście wolałabym by były z pompką, bo jak służyć mają do ust, łokci i paznokci, to pompka ułatwiłaby zadanie. Przynajmniej mi :)
OdpowiedzUsuńTeż bym wolała, bo ogólnie nie przepadam za taką formą opakowania :)
UsuńMam pomarańczowy i jestem z niego zadowolona :) opakowanie moje działa bez zarzutu :)
OdpowiedzUsuńNo pomarańczowy dla mnie najfajniejszy :) Jeśli chodzi o słoiczki to są także ok, ale to coś tekturowe nie zawsze chciało się trzymać :)
UsuńUwielbiam takie balsamy do ust, choć tych nie miałam okazji testować ;-)
OdpowiedzUsuńJa właśnie taką formę nie za bardzo lubię. Wolę takie rzeczy w tubkach :)
UsuńZalatuje kremikami oriflame do łokci ;p
OdpowiedzUsuńz Oriflame nie kupuję za bardzo kosmetyków, więc nie wiem o który chodzi, ale możliwe, że podobny hehe :P
UsuńOj dawno mnie tu nie było mam sporo do nadrobienia;) aż jestem ciekawa tych balsamikow
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wróciłaś :D
UsuńHmm jakoś nie skusiłaś mnie na te balsamiki :P znając życie to by u mnie leżały i czekały aż się przeterminują bo nie przepadam za takimi smarowidłami ;) do ust zużywałabym je wieki a do innych celów pewnie bym zapominała :P choć nie powiem wersja pomarańczowa kusi mnie ze względu na zapach ;)
OdpowiedzUsuńno na mnie też większego wrażenia nie zrobiły :P A pomarańczowy faktycznie ładnie pachnie :)
UsuńW zasadzie nie jestem przekonana do takich kosmetyków. Wolę pomadkę do ust w sztyfcie, dużo łatwiej się ją nakłada. A paznokcie, czy łokcie wolę smarować standardowymi olejkami :) zwłaszcza, że cena takiego balsamiku to 7 zł. Za 15 zł można już mieć całkiem przyjemny olejek, albo oliwkę, która wystarczy na dłużej niż ten balsam.
OdpowiedzUsuńW sumie to masz rację :) Mnie też nie za bardzo przekonuje takie opakowanie :)
UsuńPewnie jak gdzieś je spotkam to wezmę jedną wersję na wypróbowanie i sama się przekonam czy je polubię :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej samemu wypróbować żeby ocenić :)
UsuńFakt że opakowania są mało funkcjonalne ale za to jakie piękne. Bardzo podoba mi się taka oprawa graficzna. Jeśli miałabym się na któryś zdecydować to wybrałabym pomarańczę. Soczysty kolor i zapach by mnie przyciągnął :D
OdpowiedzUsuńZapach pomarańczowego jest świetny :D
UsuńOpakowania chyba by mi nie przeszkadzały, ale szkoda, że w kosmetykach jest wazelina i parafina - nie lubię tych substancji. Wolę kosmetyki, które bazują wyłącznie na naturalnych olejach i masłach :)
OdpowiedzUsuńNo rozumiem, nie każdemu to odpowiada. Mnie akurat nie przeszkadza :)
Usuńcena trochę za wysoka licząc koszty produkcji i opakowania które nie są zbyt wymyślne :P ..... ale miło dla oka wyglądają :P
OdpowiedzUsuńdla mnie akurat cena nie jest wysoka :P
UsuńMój ulubiony to pomarańczka.
OdpowiedzUsuńMój też :D
UsuńChętnie wypróbowałabym je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńkokosowy i pomarańczowy bym chciała
OdpowiedzUsuńAleż nimi kusisz, chyba muszę wypróbować, bardzo lubię takie produkty. Gdyby tylko jeszcze opakowanie było odrobinę bardziej użyteczne :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie te opakowania mi nie paszą za bardzo :) Ale pomarańczowy pięknie pachnie :)
UsuńWłaśnie testujemy te kosmetyki i jestem z nich bardzo zadowolona. Cenię je za działanie i przede wszystkim piękny zapach.
OdpowiedzUsuń:*
Mnie najbardziej spodobał się balsam o zapachu pomarańczowym :) Jest cudny :)
UsuńTe balsamy mnie po prostu śledzą hehe. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Jestem fanką kokosa! Ten kokosowy musi być piękny ahh. <3
OdpowiedzUsuńwięc powinien Ci się spodobać :) Ja nie lubię kokosowych kosmetyków, dlatego mi się nie podoba :)
UsuńPrzyznam, iż nie widziałam jeszcze tych balsamów w żadnym sklepie. A najbardziej kusi mnie ten pomarańczowy, ot co :)
OdpowiedzUsuń