Witajcie :)
Wiem, że minęło już trochę czasu od powrotu z moich wakacji, na których byłam w październiku, ale nie miałam głowy do ogarnięcia zdjęć. Powoli zaczynam to ogarniać, więc dzisiaj przedstawię Wam pierwszą część z mojego pobytu na Wyspach Kanaryjskich na Gran Canarii. Raz już byliśmy tam na wakacjach, a że mi się tam spodobało, postanowiliśmy polecieć tam kolejny raz :)
Zacznę od miejsca w którym mieszkaliśmy, czyli miejscowości Playa del Inglés.
Zapraszam :)
Do plaży mieliśmy bardzo blisko, bo jakieś 5 minut drogi.
Z mym lubym :)
Po wyjściu z plaży trzeba umyć giry :)
Takie schody trzeba było pokonać, aby wyjść/zejść do plaży. Trochę się zmachałam :D
Mój Jacek kradnie daktyle z palmy :)
Można było napotkać bardzo dużo kotów. Wiele z nich było bardzo ładnych i zadbanych. Ludzie tam je dokarmiają i zostawiają w miseczkach wodę. Szkoda tylko, że żadnego nie mogłam pogłaskać :( Najbardziej spodobał mi się ten szaro-biały kotek :) Niestety miał tylko połowę ogonka.
A tu kolejny kot, tym razem napotkaliśmy go w Shopping Center :)
Trochę relaksu dla ciężarnej też się należy :D Gilanie stópek przez rybki :)
Widoczki z naszego balkonu w hotelu.
Wieczorny widok oraz spacer po okolicy.
Schody na plaże :)
Koniec części pierwszej :) C.D.N. :)
Śliczne zdjęcia, zazdroszczę wyjazdu :) Wyglądasz cudownie :)
OdpowiedzUsuńMonyikaFashion >klik<
Dziękuję :)
UsuńCudne miejsca, bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Miło mi to czytać :)
UsuńMusiało być wspaniale, super zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńOj było fajnie :D
UsuńPiękne zdjęcia i piękna okolica! :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne widoki :) Wyglądasz cudnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoczki <3 Na kiedy masz termin? :)
OdpowiedzUsuńna 30.11, więc za 9 dni :)
UsuńMiłego rozwiązania w takim razie. Ja jeszcze się muszę "pomęczyć" do stycznia :P A chłopczyk czy dziewczynka? :)
UsuńO widzisz no to gratuluję i życzę, abyś dobrze znosiła końcówkę :) Ja się strasznie boję :P
UsuńU mnie ma być chłopczyk a u Ciebie? :)
ale pięknie! :)
OdpowiedzUsuńMusiało być wspaniale :)
OdpowiedzUsuńI było :D
Usuńach patrząc na te zdjęcia czuję jakbym tam była ;D
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę :D
UsuńJakie cuda! Pięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńCudnie tam. I ty cudnie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńa te rybki mocno gilają?
OdpowiedzUsuńTo zależy jak czuła jesteś na takie gilanie, ale dla mnie nie tak mocno :D Ale przyjemne uczucie :)
UsuńA i przy okazji usuwają Ci martwy naskórek ze stópek :)
UsuńCudnie tam. I ty cudnie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. Sama chętnie skorzystałabym z usług takich rybek :)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe uczucie :D
UsuńJeju jakie piękne zdjęcia! A u nas za oknami jesień szara. :<
OdpowiedzUsuńNoooo :( Chętnie bym tam wróciła, bo nienawidzę takiej pogody jak u nas jest teraz :/
Usuńjak pięknie<3
OdpowiedzUsuńMoniś jak ty kwitnąco wyglądasz :)))
OdpowiedzUsuńmarzy mi się tam wyjazd...
Dziękuję Natalko :) :*
UsuńI trzymam kciuki, żeby marzenie się spełniło :)
Piękne zdjęcia! Podziwiam Cię, że w tak zaawansowanej ciąży wybrałaś się na dalekie wakacje, ja bym miała stracha. Choć z drugiej strony moja ciąża ciągle się toczyła z jakimiś drobnymi problemami, więc może dlatego nigdzie się nie ruszałam.
OdpowiedzUsuńGdyby lekarz nie pozwolił to na pewno bym nigdzie nie pojechała :) A, że mówił, że wszystko jest w porządku i nie ma przeciwwskazań to mogę lecieć, tym bardziej, że wakacje zarezerwowaliśmy jak jeszcze nie byłam w ciąży :) Na szczęście żadnych problemów u mnie nie było, i współczuję, że u Ciebie było inaczej.
UsuńBardzo fajna relacja i piękne widoki! A ty wyglądasz promiennie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) :*
UsuńJejku.... patrzymy na świat za oknem i na Twoje zdjęcia na przemian.... tak nam sie smutno robi :( xD
OdpowiedzUsuńMi też się smutno robi chlip chlip :( bo nie znoszę takiej pogody :P
UsuńPiekne zdjęcia, super wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZdjęcia rewelacja:) a Ty cudnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńkurcze, wrzucanie takich zdjęć teraz to grzech ;DDD
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam :D hehehe
UsuńPięknie wyglądasz a zdjęcia wspaniałe :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńale widoki :) aż miło się ogląda gdy za oknem taka chlupa ;/
OdpowiedzUsuńDokładnie. U mnie za oknem też brzydko :(
UsuńPiekne zdjecia, piekni Wy, ale brzusio najpiekniejszy :)))! Tych schodow faktycznie sporo ;D Na kiedy masz termin Kochana :)?
OdpowiedzUsuńDoczytalam w komentarzu :) W takim razie mocno 3mam kciuki Kochana za szybkie rozwiazanie :***!
UsuńCzy to juz, ze zniknelas ;) :*?
UsuńDziękuję Kochana :* :)
Usuńhehe jeszcze nie Kochana :) Tylko jakaś taka niemoc mnie ostatnio wzięła, że nic mi się nie chce i zmęczona jestem. Możliwe, że to przez pogodę. Mam tylko nadzieję, że mnie jutro nie weźmie, bo akurat jutro moja położna jedzie na jakieś szkolenie i tego dnia jej nie ma :P hehe
A juz myslalam :D! Mam nadzieje, ze polozna juz wrocila, a jesli tak, to niech Cie wreszcie bierze i wszyscy odetchniecie :)! Kochana, raz jeszcze szybkiego rozwiazania, zdrowka oraz powroty do formy dla Ciebie i Malenstwa :*** 3mam mocno kciuki i czekam na wiesci :*!
UsuńDziękuję Kochana :) :* No a u nas dalej nic :P Zastanawiam się kiedy to nastąpi, bo coraz bardziej się stresuje tym czekaniem :P Jeśli do 7.12 nie urodzę, to mam jechać do szpitala. Mam nadzieję, że to jednak w końcu nastąpi, ale boję się też co będzie później :P
UsuńSwietna relacja! Pieknie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne zdjęcia, aż chciałabym tam pojechać, zwłaszcza teraz jak spadł u mnie pierwszy śnieg w tym roku ;/
OdpowiedzUsuńP. S. piękny strój kąpielowy :)
Dziękuję :) Też bym chciała tam wrócić, bo nie znoszę takiej pogody jaką mamy teraz :( I współczuję już śniegu. U nas na szczęście jeszcze nie ma.
UsuńA dziękuję, zamówiłam go przez internet z Chin :)
Piękne miejsce i świetnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne widoki! ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTak bardzo chciałabym się tam znaleźć ! Bardzo zazdroszczę tego wyjazdu, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTo życzę Ci, abyś kiedyś mogła się tam wybrać :) Bardzo lubię tamten klimat :)
UsuńCo za piękne miejsce, tęsknię za takimi wyjazdami! :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie pięknie tam jest :) Z chęcią bym tam wróciła :)
UsuńBardzo marzy mi się Hiszpania, mam nadzieję, że uda mi się to zrealizować w przyszłym roku ;))
OdpowiedzUsuńNo to tego Ci życzę :) Ja pokochałam Hiszpanie od pierwszego pobytu :) I teraz tylko tam chcę jeździć :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia. Wyglądasz kwitnąco! :)
OdpowiedzUsuńPięknie kochana wyglądasz :) Ahh jakie widoki i krajobrazy :) Cudowne miejsce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Dziękuję Kochana :) :* A miejsce na prawdę jest cudowne :)
UsuńPięknie tam :) i ile kotków! ;)
OdpowiedzUsuńMam więcej zdjęć tamtejszych kotów :D Można by było jakiś kalendarz z nimi normalnie zrobić :D Co kawałek można było jakiegoś spotkać :D Szkoda tylko, że nie mogłam żadnego pogłaskać :(
UsuńŚwietne zdjęci zazdroszczę wyjazdu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepięknie wyglądasz <3 Aj zazdroszczę takich wakacji, kiedy u nas szaro, buro, chłodno :(
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :* :) Chętnie bym się tam przeniosła na jesień/zimę :)
UsuńSpoglądając za okno i na zdjęcia, chciałoby się wskoczyć do wody i wygrzać na słońcu. Urlop w takim miejscu w środku zimy to nie głupi pomysł. Dla takich widoków warto wybrać się z domu i zostawić obowiązki :)
OdpowiedzUsuńNo z tego co nam mówili tam ludzie to najwięcej ludzi tam przyjeżdża właśnie w okresie zimowym :) W sumie czemu się dziwić jak tam cały rok ciepło mają :) a dla takich zmarzluchów jak ja to wymarzone miejsce :D
Usuń