sobota, 16 stycznia 2016

Cytrynowa pasta do zębów z białą glinką i szałwią Bjobj

Witajcie

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić produkt, który wybrałam sobie do testów w ramach kontynuacji współpracy z firmą Bio-Beauty. Tym razem padło m.in. na cytrynową pastę, ponieważ uwielbiam cytrynowe kosmetyki i aromaty :) 
Jeśli jesteście jej ciekawi zapraszam do recenzji :)


Pastę otrzymujemy z białej tubce o pojemności 75 ml. Tubka dodatkowo zapakowana jest w tekturowe opakowanie, na którym jest naklejka z informacjami o paście w języku polskim. 


W składzie pasty znajdziemy m.in. wyciąg z liści szałwii, olejek cytrynowy, ksylitol, glinka biała.
Szałwia i olejek cytrynowy pochodzą certyfikowanych z upraw ekologicznych. Po otwarciu należy zużyć pastę w ciągu 6 miesięcy. 


Pasta, jak widać na zdjęciu poniżej, ma kolor żółty. Konsystencja jest taka jak przy większości past, czyli gęsto-żelowa. Pachnie przyjemnie, delikatnie. 


Co ja sądzę o tej paście? W sumie jestem z niej zadowolona, ale mam też kilka "ale"...
Pasta ma za zadanie zapobiegać tworzeniu się próchnicy i kamienia nazębnego. To niestety ciężko mi ocenić, ale nie zauważyłam u siebie pojawienia się próchnicy czy kamienia nazębnego :) Poza tym pasta ma mieć właściwości wybielające, oczyszczające, ochronne oraz łagodzić podrażnienia dziąseł. Jeśli chodzi o wybielenie to nie zauważyłam tego zbytnio u siebie, a jak już wybieliło zęby, to na prawdę bardzo delikatnie. Z oczyszczenia jestem zadowolona, bo z tym radzi sobie dobrze, co do ochrony to jest podobnie jak przy próchnicy i kamieniu, ciężko mi ocenić. Pasta jest bardzo delikatna dla zębów i dziąseł  i dzięki zawartej w składzie szałwii oraz olejku cytrynowym łagodzi podrażnienia. Smak pasty mi odpowiada. Po umyciu nią zębów, czuje w buzi posmak takiej świeżej surowej marchewki (przynajmniej ja tak odczuwam :P), jednak ta świeżość nie trwa niestety długo.  

Z pasty powinny być zadowolone osoby, które mają problemy z zębami i dziąsłami, i potrzebują delikatnych past. Ja lubię mocniejsze pasty, ale ta oczywiście nie jest zła - jest dobra. Na plus jest także skład tej pasty oraz składniki, pochodzące z upraw ekologicznych. 


Kupić ją można m.in. TUTAJ KLIK

Mieliście może styczność z tą pastą? Jak u Was się sprawdziła i co o niej myślicie? 

34 komentarze:

  1. To coś dla mnie bo jestem strasznie delikatna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam ale widzę, że warto kupić i wypróbować :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ktoś lubi naturalne kosmetyki to powinien być zadowolony :)

      Usuń
  3. Z tej pasty podoba mi się jedynie, że jest delikatna ponieważ mam dość wrażliwe dziąsła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Posmak marchewki mnie zadziwił i chyba nie jest to coś, co chciałabym czuć po umyciu zębów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi nie przeszkadza ten posmak marchewki :) Możliwe, że tylko ja taki smak czuję :P

      Usuń
  5. Nie znam tej marki, a ze względu na swoje wrażliwe dziąsła chętnie bym wypróbowała tą pastę

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam z tego typu naturalnymi pastami ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już od jakiegoś czasu próbuję przerzucić się na naturalne pasty, ale dla mnie ich efekt jest za delikatny. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze okazji jej używać, ale może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, ze świeżość nie trwa długo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Skład tej pasty jest bardzo interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna skladowo, chetnie bym wyprobowala jako taka odskocznie od tych drogeryjnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Albo na zmianę można używać hehe :D

      Usuń
  12. Mamy podobne zdanie na temat tej pasty :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ngdy nie uzywalam naturalnej pasty do zebow.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe jak jest z jej "smakiem", ja jakoś jednak z przyzwyczajenia lgnę to miętowych past.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :) Choć od czasu do czasu można wypróbować takiej "innej" pasty :)

      Usuń
  15. Ja wciąż nie otrzymałam od nich przesyłki :( A strasznie jestem ciekawa tej pasty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to dziwne, bo ja dostałam końcem listopada. Ale to zależy kiedy z nimi się umawiałaś. Ja czekałam jakiś miesiąc na paczkę.

      Usuń
  16. Nie powiem, ciekawy to produkt, ale nie wiem czy dla mnie :P Ja jednak wolę bardziej miętowe aromaty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie jest specyficzna i inna od tych standardowych :D

      Usuń
  17. Skoro cytrynowa, to nie skojarzyła mi się z delikatnością, ale jak wynika z opisu, faktycznie okazała się łagodną pastą. Pewnie dlatego nie wybieliła zębów, ale nie to jest najważniejsze, lecz ochrona przed bakteriami.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawie to wygląda ;D Trzeba to przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Takiej pasty to jeszcze nie widziałem. Może niedługo sam ją kupię :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :) Jeśli spodobało Ci się u mnie to dodaj mnie do obserwatorów :)
Komentarze chamskie i wulgarne będą usuwane.