Poczta i nowości - Luty 2016

Witajcie :)

Na początku chciałabym się usprawiedliwić czego mnie tak tu mało. Na początku złapało mnie jakieś choróbsko, ale na szczęście szybko przeszło. Później młody był nieznośny i nie miałam sił na pisanie, a od kilku dni mam bóle głowy jakby migrenowe. Także zawsze coś :P Ale w chwili kiedy lepiej się troszkę czuję, a młody śpi piszę ten post :) 

Przedstawię Wam dziś moje skromne nowości, także zapraszam :)

1. Firma Muse Cosmetics zaproponowała mi współpracę i do testów przekazała odżywkę do włosów, odżywkę oraz maskarę do rzęs. Niedługo powinna się pojawić ich recenzja i wtedy poznacie moje zdanie na ich temat :) 

2. Na TestMeToo załapałam się do testów pieluszek z Lidla Toujours. Niestety nie za bardzo przypadły nam do gustu. Młody je przesikiwał, a na dodatek dla mnie brzydko pachniały. Póki co te z Pampersa są najlepsze i do nich wróciliśmy :)

3. Uzbierałam trochę punktów na Paybacku i wymieniłam je na nosidełko z Chicco. Przydatna rzecz, ale ma jedną wadę - nie ma zapięcie po bokach dla małego przez co ciężko się go do tego nosidełka wkłada i wyciąga, dlatego mój Jacek musiał je trochę przerobić i dorobił z boku zapięcie :) Teraz o wiele łatwiej się z niego korzysta :) 

4. Na Minti Shop dokonałam swojego pierwszego zamówienia i skusiłam się na odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany z Sylveco oraz kurację odbudowującą z BC Schwarzkopf również do włosów. Zobaczymy jak się sprawdzą :) 

Wiem, że to nie dużo, ale ja jestem zadowolona z moich nowości :) 

A niedługo przedstawię post z lutowym denkiem :) 

Miłego dzionka! :*