No to przyszedł czas no fotorelację z Majorki :) Będzie oczywiście kilka postów, gdyż zdjęć jest bardzo dużo. Mam nadzieję, że nie wynudzicie się za bardzo :)
Oczywiście pierwsza fotka została zrobiona w samolocie. Bardzo spodobały mi się chmurki, które wyglądały jak śnieg :)
Kolejna fotka była już zrobiona w hotelu przy basenie. Już podczas pierwszego opalania spaliłam sobie nos i wyglądałam jak menel spod monopolowego. Na szczęście na zdjęciach tego nie widać :P
Nasz hotel nazywał się Sarah i umiejscowiony był w miasteczku Ca'n Picafort. Kiedy tam przyjechaliśmy myślałam, że jest to hotel dla emerytów, bo były tam praktycznie same dziadki i do tego w większości Niemcy :P Później jednak pozjeżdżali się także młodsi ludzie, i o dziwo było dużo Polaków :)
W każdy piątek do Ca'n Picafort od 9.00 - 14.00 zjeżdżał się Market's, czyli taki ryneczek, na którym można było kupić świeże owoce i warzywa, ciuchy, torebki, buty itp. Każdego dnia można było je spotkać w innych miastach, trzeba było tylko wcześniej sprawdzić, gdzie są organizowane.
Był także pokaz zwierzątek, a w szczególności przesłodkich świnek, które wykonywały przeróżne polecenia, ale Panie miały też ze sobą króliczka, który robił rozpierdziel na stoliku :)
Można było spotkać pomarańcze na kółkach :) U właściciela tego pojazdu można było kupić sobie soczek :)
Pan miał fajną parasolkę na głowę :)
Panom chyba było trochę zimno i musieli sobie założyć ciepłe czapy na głowę :)
Ten Pan mnie bardzo zszokował jak go zobaczyłam. W sumie to się ździwiłam, bo zauważyłam, że ludzie tam raczej dbają o siebie, dużo biegają i jeżdżą na rowerach, no ale wyjątki się zdarzają.
W tle widać, że pomarańczka na kółkach już odjeżdża :)
Po zwiedzaniu Marketów poszliśmy się przejść nad morze... chyba chciałam coś powiedzieć :P
Tutaj knajpka do której poszliśmy między czasie coś zjeść.
Zamówiłam sobie lasagne. Oczywiście była bardzo smaczna :)
Po jedzonku poszliśmy dalej zwiedzać okolicę przy morzu.
Natknęliśmy się na stary bunkier. Mój oczywiście był zachwycony, bo on lubi takie klimaty :)
Troszkę wiało :) W tle widać plażę i hotele.
Niedaleko od plaży znajdowało się coś na kształt pustyni, a wyżej były krzaczory. Tam raz zobaczyłam biegającego królika, mój latającego kolibra. Szukaliśmy też tam dla mojego brata chrząszczy :) Kilka ciekawych znaleźliśmy :)
Tutaj próbowałam się wdrapać na stare drzewko, ale coś mi się nie udawało :)
A takie gaciory sobie kupiłam wcześniej na Marketach :)
Na wieczór kupiliśmy sobie truskawkowego Schnappsa, którego piliśmy w plastikowych kubeczkach, bo w pokoju nie mieliśmy szklanek :P
Jednak nie do końca mi posmakował. Jak dla mnie był za słodki, nawet po rozcieńczeniu z wodą, więc nie wypiliśmy go za dużo. Moja mina wszystko mówi :P hehe
I to by było koniec części I posta. Mam nadzieję, że się bardzo nie wynudziliście :)
Przepraszam Was z góry jak fotorelacja, będzie trochę pomieszana, bo troszkę dużo tego i czasami ciężko się połapać w tym :)
Ależ Ci zazdroszczę !! :) Uwielbiam ciepełko więc miałabym tam jak w raju !! ♥ a te świnki mnie zachwyciły ;D
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam ciepełko, dlatego zawsze staram się do takich krajów lecieć gdzie jest ciepło :) No świnki były przeurocze :D
Usuńja chcę taką świnkę!!!
OdpowiedzUsuńhehe no szczególnie taką wytresowaną jak te, której powiesz "Pigi przynieś gazetę!", a ta Ci przynosi :D
Usuńkurcze to nawet dwie mogłabym przygarnąć :D
Usuńhehehe no świetne są takie :D Każda by robiła co innego :D
UsuńJak tam pięknie :-) W taką pogodę jak dzisiaj , szaro , ponuro zatęskniłam podówjnie za latem i słoneczkiem :)
OdpowiedzUsuńja też tęsknię już za tą pogodą... dla mnie lato by mogło trwać cały rok :)
Usuńpozazdrościć:D ja chcę świnkę!
OdpowiedzUsuńAaaa zazdroszczę;/// ale ta parasolka na głowę wymiata;))) sama sobie bym taką kupiła;)))a pogodę do końca pobytu taką mieliście???
OdpowiedzUsuńniestety pogoda nie była taka cały czas. Były dni chłodniejsze, gdzie musiałam ubrać długie spodnie i kurtkę, a raz nawet natrafiliśmy na burzę, ale większość pobytu była właśnie taka ładna pogoda :)
UsuńA taka parasolka to faktycznie niezły pomysł :)
Ale i tak zazdroszcze wyjazdu
Usuń;)))a jeszcze pytanko na wakacje lecialas przez biuro czy zalatwialas wszystko na własną rękę??
na własną rękę załatwialiśmy, bo tak wyszło taniej. Hotel zarezerwowaliśmy przez HRS, no a samolot jak widać Ryanair :)
UsuńTak właśnie myślałam w środę byłam w kilku biurach podróży i na trzy osoby wychodzi straszna suma nawet lecąc poza sezonem
UsuńMy rezerwowaliśmy gdzieś w styczniu wszystko, i wyszło bardzo tanio. No ale w biurach podróży i tak wychodziło drożej, więc może zobaczcie ile by Was wyszło jakbyście sami sobie wszystko zarezerwowali :)
UsuńAle tam pięknie :-) może uda mi się w przyszłym roku polecieć na Majorkę
OdpowiedzUsuńja też mam nadzieję, że tam się wybierzesz i będziesz zadowolona :)
UsuńOjeju, jakie słodziutkie świnki :) Chciałabym mieć takie domowe zwierzątko! :D Ale żeby tylko mi nie urosła :) Pięknie tam! Zazdroszczę! Ja w tym roku niestety jedynie wyjazd nad morze w UK (niedaleko Londynu czyli nie jest to żadna daleka wycieczka :P:P) i do Polski. Ale w przyszłym roku planuję USA - może się uda :)
OdpowiedzUsuńoooo też bym do USA poleciała, no ale na taką wycieczkę trochę kasy niestety trzeba... Może uda nam się kiedyś uzbierać hehe :D
UsuńTe świniki niestety jeszcze trochę rosną, ale nie tak strasznie dużo :)
Parasolka na głowie to jest to! :) Ale masz ładne, długie włosy:) Też muszę sobie takie zapuścić :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) Chwilę mi rosły, bo często lubiły się łamać. Teraz są na szczęście w lepszej kondycji.
UsuńJa lubię długie włosy i dziewczyny w długich włosach, więc jak najbardziej polecam zapuszczanie :)
Jak tam pięknie :) Marzy mi się taki urlop... Zazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuńNo to trzeba się wybrać na taki urlopik :) Jak wcześniej zarezerwujesz, to drogo nie wychodzi :)
UsuńJak pięknie !!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci kochana tej wyprawy :) Marzę , żeby tam pojechać.
Pięknie wyglądasz. Pozdrawiam <3
dziękuję :* :) No to zbierać pieniążki na wyjazd i jechać :) My zarezerwowaliśmy pół roku wcześniej wyjazd i wyszło nas koło 3 tys. za 2 osoby na 2 tygodnie! Więc nie drogo :)
Usuńja bardzo lubię takie fotorelacje :D piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńbędzie jeszcze kilka postów z taką fotorelacją :)
Super :) Czuję mały niedosyt i czekam na kolejne części relacji :)
OdpowiedzUsuńto bardzo mi miło :) Niedługo powinna się pojawić kolejna część :)
Usuńale cudownie, zazdroszczęęę!!!!
OdpowiedzUsuńTa mini świnka na zdjęciu jest urocza ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, przydałby mi się taki odpoczynek, zwłaszcza teraz... ;)
OdpowiedzUsuńA świnka urocza :)
to zbieraj już kasiorkę na wakacje i jedź gdzieś odpocząć od tej głupiej roboty :*
UsuńAle Ci zazdroszczę wakacji! Tez bym chiała! :) Zdjęcia śliczne! Przepiękne morze i urocze świnki :P Rozwaliły mnie :D
OdpowiedzUsuńno świnki były słodkie :D
UsuńNa chwilkę przeniosłam się na Majorkę ;) Wspaniałe zdjęcia, z przyjemnością pooglądam więcej :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że aż tak zadziałały :D Spokojnie będą następne :D
UsuńTo się nazywa życie ;)
OdpowiedzUsuńnoo, tylko szkoda, że to tylko 2 tygodnie tak :) Mogłoby być tak cały czas :)
UsuńWidoki piękne ♥
OdpowiedzUsuńCudne zdjecia, slicznie wygladasz i piekne widoki :))) Swinki urocze i parasal na glowe super ;D Na Majorce od zarabania Niemcow, to fakt ;) Corka mnie namawia na taki urlop, jednak nadal panicznie sie boje latania ;)
OdpowiedzUsuńEwcia nie ma się czego bać :) Jedyne co mnie w locie denerwuje to zatykanie uszu i trochę ciasnawo, a tak jest luz :) Córka dobrze robi, że Cię namawia na taki wyjazd, bo naprawdę warto :) Odpoczniesz i naładujesz baterie, a na dodatek zwiedzisz trochę świata :)
UsuńSuper wypad, piękne fotki i Ty! Kochane świnki <3
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana :* :)
UsuńO jak Ci dobrze :D pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńno przez 2 tygodnie było dobrze hehe :D
Usuńcudowne zdjęcia i świetne wspomnienia
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, świnka skradła moje serce! :D
OdpowiedzUsuń