wtorek, 5 sierpnia 2014

Fotorelacja z Majorki: Palma

Witajcie :)

To już mój ostatni post z fotorelacją z Majorki :) Niektórym pewnie mogło się to już znudzić :P 
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić stolice Majorki, czyli Palmę. Jest to największe miasto Majorki oraz Balearów.  Z naszego miasteczka, w którym mieszkaliśmy (kto nie pamięta Ca'n Picafort), do Palmy jechaliśmy autobusem jakieś 60-80 minut. 





Jak w każdym mieście można znaleźć sklepiki z ciuszkami :D Ja oczywiście musiałam do większości zaglądnąć :) Wstąpiliśmy zatem do INSIDE. U mnie w mieście tego sklepu nie ma, a tak w ogóle to nie wiedziałam, ze taki istnieje :P


W przymierzalni :) Oczywiście musiałam kupić tą czarną tunikę :)


Na ulicach sprzedawali jakieś malunki :D Nie wiem czy to była ich twórczość czy czyjaś :P



oraz jakąś szamańską biżuterię czy co to tam było :P hehe


I wstąpiliśmy do kolejnego sklepiku z ciuszkami, tym razem do New Yorkera. Ten sklep w moim mieście akurat jest :)  Byłam także w Yves Rocher, ale nie mam zdjęcia :P



A tu ja :P I miszcz drugiego planu w niebieskiej koszulce :D 


I znowu malunki :D






Sklep z komiksami. Mój chciał wejść, ale niestety był zamknięty :P


W szczególności chciał kupić ten komiks, bo się śmieje, ze to ja jestem tam na okładce, bo nazywa mnie swoim króliczkiem, a tu jest dziewczyna w blond kłaczkach i z uszami królika :P hehe 



Drzewka pomarańczowe rosły na ulicach :)


Chciałam jedną pomarańczkę zerwać, no ale niestety nie sięgnęłam :P



I znowu sklepik, tym razem chiński z butami :P Musiałam wejść :D



Dorwałam fajkę wodną :) Tak w ogóle to ona była większa ode mnie :P

 KFC w którym byłam zrobić siku :P


A to już stacja podziemna z której zaczynaliśmy zwiedzanie oraz kończyliśmy :) 
Tak w ogóle to bardzo fajne rozwiązanie z taką podziemną stacją. Jest tam nie tylko stacja autobusowa, ale także metro. 
Gdy wracaliśmy niestety trafiliśmy na jakieś czyszczenie ścieków. To coś z tyłu to szambiarka i strasznie tam dawało... sami wiecie czym :P Na szczęście w miarę szybko usadowiliśmy się w autobusie i pojechalimy do swojego miasteczka :)



I to koniec mojej podróży :) Z chęcią pojechałabym tam jeszcze raz. Mam nadzieję, że nie wynudziliście się strasznie.
Jeśli ktoś nie był na Majorce, a myśli czy by się tam wybrać, to polecam odwiedzić :) Piękne miejsce :)

80 komentarzy:

  1. Nigdy jeszcze nie byłam na Majorce:) Słyszałam, że jeździ tam bardzo dużo Anglików. Zdjęcia i widoki zachęcają :) A tunika, którą kupiłaś super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja Ci powiem, że chyba więcej Niemców tam jeździ, bo tam co drugi chyba to Niemiec był :)
      Jeśli nie byłaś to polecam się kiedyś wybrać :)
      I dziękuję póki co tunika leży w szafie, bo przez ostatnie dni jakoś nie pasowała do pogody, bo wiadomo w czarnym gorąco :P

      Usuń
    2. Niemcy to są chyba wszędzie hehe. W Chorwacji to ich tam chyba było więcej jak Chorwatów :P Dla mojego to dobrze, bo mógł się z nimi swobodnie dogadać, a ja stałam i nic nie kapowałam, równie dobrze mogli mnie obgadywać, a ja bym się cieszyła :P

      Usuń
    3. hehehe no dokładnie ja tez nie czaję niemieckiego :P W ogólnie nie lubię niemieckiego, dlatego wkurzało mnie, że wszędzie muszę słyszeć ten język :P

      Usuń
    4. No ja też nie przepadam właśnie za niemieckim, ale jestem czasem na niego skazana, bo mój ogląda filmy w tym języku ;)

      Usuń
    5. hehe, to filmy też czasami oglądam, ale na szczęście lektor zagłusza niemiecki :D

      Usuń
  2. Tunika jest świetna :) też bym z chęcią taką sobie kupiła :)
    odliczam już dni do wyjazdu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sprawdź w INSIDE może jeszcze będą hehehe :D
      Kiedy to lecicie? :) Ależ Ci zazdroszczę!! :D

      Usuń
    2. sprawdze :P
      lecimy w poniedziałek :) ale z Warszawy także z Gdańska ruszamy w niedzielę przed północą Polskim Busem, bo o 10 rano mamy wylot ;) chodzę już cała nakręcona :D i właśnie biorę się za przeglądanie ciuchów na wyjazd :)

      Usuń
    3. Też lecieliśmy z Warszawy z Modlina, ale jechaliśmy samochodem i zostawiliśmy go na parkingu strzeżonym.
      Też bym chciała zastanawiać się teraz co zabrać na wyjazd :)

      Usuń
    4. mój facet nie mógłby porzucić swoje ukochane autko na jakimś parkingu u obcej osoby :D

      Usuń
    5. hehehe no mój postawił na wygodę, dlatego był w stanie zostawić :D

      Usuń
    6. wygoda, wygodą ale ukochany samochodzik musi mieć właściwą opiekę :D
      ale Wy mieliście do Wawy chyba dużo dalej no nie? od Nas Polski Bus jedzienie całe 5 godzin więc nie jest źle ;)

      Usuń
    7. Powiem Ci, że na lotnisko jechaliśmy w nocy, więc był mniejszy ruch i wyszło jakieś 5h, ale z powrotem była masakra, bo jechaliśmy w dzień i były okropne korki i chyba pół dnia nam zeszło :P

      Usuń
  3. o dziewczyno moża umrzeć z zazdrości. Super fotorelacja
    http://zyciowa-salatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam od razu umierać :) Trzeba się tam wybrać! :D

      Usuń
  4. muszę oblukać pozostałe wpisy z Majorki,bo widzę,że przeoczyłam :)
    fotorelacja jak i opisy fotek super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe to bardzo się cieszę, że opisy się podobają jak i fotorelacja :) Wszystkie fotorelacje znajdziesz w kategorii "Podróże" :)

      Usuń
  5. Dużo ciekawych miejsc zobaczyłaś ;) A te malunki całkiem ciekawe ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niektóre malunki były ciekawe, a na niektórych nie wiedziałam co tam jest namalowane :P

      Usuń
  6. Zazdroszczę, jeszcze nie byłam, fajne to zdjęcie z pomarańczą, jak byłam w Chorwacji kiwi rosło na drzewach:) Widzę, że mnóstwo ulicznych sprzedawców, to fajne, lokalne, cieszy oko. U nas takich ludzi często się goni, bo nie mają pozwolenia na bazarowanie. Ciekawe miejsce, choć powiem szczerze nie miała wyobrażenia o mieście, dla mnie Majorka to jak dotychczas plaża i woda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiwi jeszcze nie widziałam na drzewach :D Szkoda, że u nas takie drzewka nie rosną.
      Tam się takich ludzi nie przegania, u nas to w ogóle jest cyrk na kółkach :P

      Usuń
    2. U nas taki lokalny handel nie ma racji bytu chyba że na jakiś targach, a tam to kwitnie większość to pewnie dzieła samych sprzedających a ja taki kreatywny hand made cenię.

      Usuń
    3. Też mi się tak wydaje. Może u nas kiedyś się to zmieni :)

      Usuń
  7. Szkoda, ze nie dalas zdjec z plazy ;) Bardzo fajna fotorelacja :)
    Dzieki Tobie juz prawie zerezerowalam podroz, jednak zanim sie zdecydowalam zabraklo miejsc w hotelu ;/ Szukalysmy z Corka miejscowosci, jak najblizej Palmy. Teraz juz z urlopem kiepsko, ale postanowilysmy, ze za rok lecimy - o ile bede tak samo zdesperowana i wsiade do tej latajacej puszki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo w Palmie na plaży nie byliśmy, dlatego nie mam zdjęć z plaży tam. Łaziliśmy tylko po mieście :) To zarezerwujcie sobie wcześniej hotel i przelot to wyjdzie Was taniej :) My rezerwowaliśmy jakieś pół roku wcześniej i wyszło nas jakieś 3 tys. na 2 tygodnie na 2 osoby :) Mam nadzieję, że i Wam się tam spodoba :)

      Usuń
    2. Zdecydowanie planujemy rezerwowac na wiosne, bo i taniej i pozniej nie bedzie wyjscie sie wycofac ;) Z pewnoscia sie spodoba Kochana, naogladalysmy sie juz tutaj programow o Majorce, w wiekszosci turysci to Niemcy ;) MOzna tez fajne mieszkania wynajac za calkeim przyzwoite pieniadze. Tutaj wychodzi obecnie przelot (niemieckimi liniami) i hotel kolo 800 - 900 Euro, ale licze na to, ze przed sezonem uda sie cos taniej znalezc ;)

      Usuń
    3. Hehe no dokładnie :D Myślę, że przed sezonem będzie taniej :) O mieszkaniach jeszcze nie słyszałam do wynajęcia :) Nam wygodniej było jednak zamieszkać w hotelu, bo zawsze to Pani przyjdzie posprzątać i jeść dadzą :D

      Usuń
    4. a w barze to może raz siedzieliśmy. Tak to chodziliśmy to knajp nad morzem lub w mieście :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. A no fajnie było :) Szkoda, że się skończyło :P

      Usuń
  9. dzieki ogromne! również obserwuje jako Lexy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pozazdrościć - musiało być na prawdę fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj było było :) Szkoda, że się skończyło :)

      Usuń
  11. Super zdjęcia, zazdroszczę pobytu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miło tak pooglądać i pomarzyć, by tam się kiedyś znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Największe miasto? A na zdjęciach wygląda mi to na takie swojskie miasteczko malutkie haha :D Ładnie :) Podoba mi się klimat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach może tak wygląda, ale w rzeczywistości wygląda na większe :D hehe

      Usuń
  14. Ale tam fajnie, sama chętnie bym się wybrała :) Miło się ogląda takie zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale jesteś malutka! ;) pomarańcz ♥ może to i dobrze, że ten sklep z komiksami był zamknięty ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe no mam tylko 164 cm wzrostu :P Chyba, że się skurczyłam :D

      Usuń
  16. Też chętnie wybrałabym się na jakieś wakacje, ale niestety w tym roku już nam się nie uda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi :( Ale może za rok wybierzecie się na jakieś fajne wakacje :)

      Usuń
  17. Nie byłam nigdy na Majorce, ale od dawna chcę się tam wybrać ;) Może kiedyś się uda....

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajna relacja i super zdjecia zazdroszcze.

    OdpowiedzUsuń
  19. Sama chętnie bym się tam wybrała, pozazdrościć ! :)

    rzetelne-recenzje,blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubiłam te ,,majorkowe" posty :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ojj byłam tam i tak chciałabym wrócić!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. cudne zdjęcia, inny świat, chciałabym kiedyś własnoręcznie zerwać pomarańczę z drzewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też właśnie chciałam, no ale nie miałam jak :D

      Usuń
  23. Ale fajne wspomnienis :) jak ma razie to hoduje papryke na balkonie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe mi na balkonie rośnie cytryna, granat i fasolka szparagowa, a w domu, mango i awokado :)

      Usuń
  24. Powtarzam się, ale bardzo zazdroszczę :P. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić Majorkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja mam nadzieję, że kiedyś odwiedzisz, bo naprawdę warto :)

      Usuń
  25. Dziewczyna na komiksie z króliczymi uszami naprawdę wygląda tak jak Ty haha. Tzn oczywiście gdybyś była narysowana. Mi się relacje nie znudziły, bardzo miło się zwiedza takie posty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe no to bardzo się cieszę :) I w sumie z chęcią zobaczyłabym ten komiks :D

      Usuń
  26. Fajnie by było tam kiedyś pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
  27. zarówno miejsca jak i tunika przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetna fotorelacja ;) nigdy nie byłam tam ale mega bardzo bym chciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. widze ze pobyt bardzo udany , zazdraszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Muszę się kiedyś wybrać na taką wycieczkę :) świetne zdjęcia :) i Ty Ślicznotka urocza :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Wow, taki wyjazd to świetna sprawa i niesamowite wspomnienia:)
    Szkoda, że nie udało się zerwać tej pomarańczy.. ciekawe czy smakowałaby lepiej niż ta ze sklepu:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się, że tak :) Tam wszystkie pomarańcze i soki pomarańczowe lepiej smakują, bo rosną cały czas w słoneczku :)

      Usuń
  32. super wyprawa! zazdroszczę :) ciekawe zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale sama Palma wygląda na trochę smutne miasteczko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo zdjęcia robiliśmy tylko w środku miasta. Ogóle wygląda to dużo lepiej :)

      Usuń
  34. Świetne zdjęcia, ale na pewno nie do końca oddają tamten klamat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jasne, że nie oddają :) Trzeba się tam osobiście wybrać i zobaczyć :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :) Jeśli spodobało Ci się u mnie to dodaj mnie do obserwatorów :)
Komentarze chamskie i wulgarne będą usuwane.