Witajcie :)
Pewnie jak wiele z Was, ja również otrzymałam maskarę Wonderfull do przetestowania. Od kiedy do mnie dotarła używam jej codziennie, więc teraz i ja chciałabym wyrazić o niej opinię i przedstawić Wam moją recenzję :)
Zapraszam :)
Informacje od producenta
Formuła z olejkiem arganowym, skarbem Maroka, słynącym z pielęgnacyjnych właściwości sprawia, że twoje rzęsy są:
- odżywione,
- gładsze,
- bardziej elastyczne.
Wyjątkowa szczoteczka z ultra-elastycznymi włoskami rozdziela rzęsy i nadaje im zjawiskową objętość.
Cel: uwodzenie przez olśnienie – osiągnięty!
Ode mnie
Maskara na pewno przyciąga wzrok swoim wyglądem. Posiada nietypowy kształt, taki bardziej kanciasty. Jakby wziąć prostokąt i go wykręcić, jak się wyciska pranie z wody. Opakowanie dobrze leży w dłoni. Jest w kolorze metalicznego brązu o pojemności 11 ml.
Górna część maskary, czyli ta na której znajduje się szczoteczka, posiada wydrążone w opakowaniu logo Rimmela.
Z drugiej strony opakowania znajdziemy informacje o kolorze maskary oraz gdzie została wyprodukowana.
Szczoteczka jest dość spora, silikonowa i elastyczna. Włoski są dość długie i dzięki temu dobrze rozczesują każdą rzęsę, nie sklejając ich (podobno to też zasługa olejku arganowego), ale przez to lubi się odbijać przy linii rzęs. Na samym koniuszku szczoteczki lubi się zbierać dużo tuszu, co często utrudnia malowanie i nie raz zdarzyło mi się, że się tym koniuszkiem zapaciałam. Kiedy tusz zaschnął ciężko było takiej plamki się pozbyć.
Efekty na rzęsach
Ale pewnie wszyscy są najbardziej ciekawi efektów, więc poniżej wrzucam kilka zdjęć. Na rzęsach mam 3 warstwy tuszu, bo dopiero taki efekt mnie zadowolił, więc trzeba się trochę namachać, aby uzyskać lepszy efekt.
Tak jak wspomniałam wcześniej maskara lubi się odbijać, pod okiem lub na górnej powiece. Zdarza się tak przy każdym malowaniu, co jest troszkę denerwujące.
Opinia
Powiem tak. Maskara nie jest zła, bo efekt jaki możemy nią uzyskać podoba mi się, jednak trzeba się trochę namachać. Opakowanie maskary również przypadło mi do gustu. Akurat takie kolory, czyli brąz, beż, złoto kojarzą mi się z olejkiem arganowym, który ponoć w maskarze się znajduję. Mnie niestety ciężko to stwierdzić, bo nie znam składu tejże maskary. Tusz ładnie rozdziela, wydłuża i lekko pogrubia rzęsy. Po pomalowaniu się nim rzęsy są lekkie i nie czuć, aby nam coś na nich ciążyło, jak to czasami bywa przy innych tuszach, a w szczególności jak się nałoży więcej warstw. Jak się ich dotknie, są faktycznie bardziej elastyczne i miękkie. Na minus oczywiście odbijanie się pod okiem lub na górnych powiekach tuszu przy każdym malowaniu, który ciężko jest usunąć.
Kiedy tusz zaczyna nam już gęstnieć (starzeć się), na szczoteczce lubią pojawiać się grudki, a podczas malowania mogą zostawać na naszych rzęsach. W ciągu dnia nie osypuje się, ani nie znika z rzęs.
Mam mieszane uczucia co do tej maskary i sama nie wiem czy kiedyś kupię ją ponownie. Jej ceny także nie znam, ale domyślam się, że będzie kosztować koło 30-35 zł :)
A Wy jakie macie zdanie o tej maskarze? Dobrze się u Was spisała, czy może źle? Podoba Wam się efekt jaki można po niej uzyskać?
Nie miałam okazji jej testować ;)
OdpowiedzUsuńJa kocham tusze z Bourjois i basta :))
OdpowiedzUsuńZ Bourjois też bardzo lubię szczególnie tą Twist Up. Moja najlepsza póki co :D
UsuńNie znam tego tuszu, przegapiłam nabór na testerki. Widzę, że u Ciebie tusz się naprawę ładniutko prezentuje, bo z tego co czytam już kilka dziewczyn zupełnie nie było z niego zadowolonych.
OdpowiedzUsuńno prezentuje się całkiem nie źle u mnie, ale i tak mam mieszane uczucia co do niego. Bo odbija się i trzeba się dużo namachać, aby efekt wyszedł jakiś w miarę ładny :)
UsuńU Ciebie prezentuje się bardzo dobrze :) Szkoda tylko, że się odbija :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie to odbijanie się, jest wkurzające :P
UsuńAle pięknie rozdzielone rzęsy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ale maskara do idealnych niestety nie należy... :/
UsuńChciałam ją kupić ale skoro odbija się to zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuńNiestety odbija się przy każdym malowaniu :/
UsuńNie licząc odbijania się na powiece, to efekt na prawdę zachęcający :)
OdpowiedzUsuńNo gdyby się tak nie odbijała to myślę, że mogłabym ją kiedyś kupić :)
UsuńPodoba mi się efekt i szczotka bo takie lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię silikonowe szczoteczki :)
UsuńO u ciebie fajnie wyglada, nie to co u mnie...
OdpowiedzUsuńNo dlatego u Ciebie napisałam, że u mnie efekt się podoba, ale tak jak napisałaś wszystko zależy kto jakie ma rzęsy. Ale i tak ma swoje minusy ta maskara.
UsuńEfekt jest bardzo ładny ;))
OdpowiedzUsuńŁadny, ale maskara niestety ma też swoje minusy :)
UsuńNa Twoich rzęsach prezentuje się chyba najładniej z dotychczas obejrzanych przeze mnie recenzji i zdjęć ;) wiekszość dziewczyn raczej nie jest z niego zadowolona, więc nie sądzę żebym zdecydowała się na zakup :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ale to fakt, nie jest to idealny tusz i też nie wiem czy kiedyś skuszę się na jago zakup :)
UsuńTo,że się odbija jest poważnym minusem-nie sądze żebym się na nią skusiła.Efekt faktycznie ładny,ale hmm jakoś wole inne tusze.
OdpowiedzUsuńniektóre nawet potrafią się nie odbijać :D hehe
UsuńJakoś nie specjalnie jestem nim pokuszona ;)
OdpowiedzUsuńJa w cale nikogo do zakupu nie zachęcam :) Sama nie wiem czy go kiedyś kupie :)
UsuńByłam baaardzo ciekawa recenzji bo wiele dziewczyn dostało ja do testów. I póki co, większość opinii jest raczej nie najlepsza, dużo osób pisze ze trzeba właśnie namachać się wieloma warstwami itd. Także chyba ją sobie odpuszczę:)
OdpowiedzUsuńTo prawda ma niestety swoje minusy. Efekt daje ładny, ale co z tego jak trzeba tyle się omęczyć żeby efekt był zadowalający :)
UsuńJa testuję i jestem zadowolona tylko ma jeden minus,ale Ty go zdradziłaś,odbija się pod okiem;(
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Czasami ciężko te odbicia usunąć, dlatego mam do niej mieszane uczucia
UsuńNie miałam okazji jej przetestować. Z tego co piszesz, to "ani ziębi ani grzeje" ;)
OdpowiedzUsuńhehe dokładnie :)
Usuńz czasem zaczynają się tworzyć grudki? w takim razie podziękuję
OdpowiedzUsuńNiestety... zresztą jak z każdym tuszem, który się starzeje :) Chyba nie znam tuszu, który nie tworzyłby grudek ze starości :)
UsuńMi się bardzo podoba taki efekt i szczoteczka też fajna, ale wiele średnich opinii o nim chodzi w internecie :(
OdpowiedzUsuńBo ideałem to on niestety nie jest :)
UsuńAle masz wspaniałe rzęsy, takie długaśne. Efekt mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńhehe dziękuję :) :*
Usuńbyłam ciekawa bardzo tego tuszu, ale jjuż nie :P zostaję przy swoim z oriflame, z serii the one ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę Bourjois Twis Up :) Jak na razie najlepszy dla mnie :)
UsuńEfekt bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńmoja opinie jest bardzo zblizona :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na Twoich rzęsach, ale jakoś mnie nie kusi ta maskara ;)
OdpowiedzUsuńMam ten tusz i jestem zadowolona z efektu końcowego, tylko właśnie ta szczoteczka... o ile na górnych rzęsach jest ok, to ciężko się maluje rzęsy dolne, żeby nie zapaciać
OdpowiedzUsuńU mnie i górne i dolne się paciają, co mnie strasznie denerwuje :P
Usuńbardzo podoba mi się na Twoich rzęsach, muszę wypróbować go u siebie ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńOch jak mnie to budzenie powieki denerwuje! Szału można dostać!
OdpowiedzUsuńhehe no dokładnie :) Wiem co czujesz :P
UsuńRzęsy wyglądają rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo fajny, tylko szkoda, że brudzi powieki :P
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda na rzęsach, tylko lipa z tym odbijaniem :-(
OdpowiedzUsuńJa lubię tę maskarę :)
OdpowiedzUsuńefekt jaki daje mi się podoba, ale wkurza mnie to odbijanie się na powiekach i to, że tyle trzeba się nią namachać :)
UsuńAleż masz dłuugie rzęsy :))
OdpowiedzUsuńWłoski własnie pofarbowałam ;pp
UsuńNo i ładnie wyglądają :)
UsuńGarnier color naturals - bardzo bardzo jasny blond ;D. Ale taki bardzo bardzo nie wyszedl ;pp
UsuńLubię farby Garniera :)
UsuńMi wyszedł kolor inny od tego, który miał wyjść ale chyba nie jest tak źle. Jak będzie jutro dobre światło naturalne to zrobię zdjęcia ;pp
Usuńślicznie u ciebie wygląda :) piękne rzęsiska ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńJakie ty nasz długie rzęsy :o Śliczne :*
OdpowiedzUsuń+Obserwuję
Jeśli chcesz wpadnij na rozdanie u mnie
http://silkybomb.blogspot.com
Dziękuję :) I zapraszam również na rozdanie u mnie :) Znajduje się na pasku bocznym na górze :)
UsuńPodoba mi się efekt i to, że mimo 3 warstw nie skleił Ci rzęs! :)
OdpowiedzUsuńbo na szczęście dobrze rozdziela rzęsy :)
Usuńefekt końcowy ładny choć widzę że lubi zbijać się w grudki...
OdpowiedzUsuńdokładnie, a głównie wtedy jak zaczyna już gęstnieć i na końcu szczoteczki gdzie lubi się zbierać dużo tuszu on zasycha i się miesza z tym dobrym w opakowaniu i na szczoteczce później widać takie małe grudki, które mogą się osadzać na rzęsach
UsuńNo właśnie ja jeszcze nie osiągnęłam takiego efektu jak u ciebie. Zmalowałam dwie warstwy i wychodzi delikatnie.
OdpowiedzUsuńJa tutaj mam 3 warstwy, więc może przy trzeciej będzie lepiej?
UsuńSzkoda, że się odbija na powiekach, ale z drugiej strony mi nigdy się żadna maskara tak nie odbijała, więc może to zależy od kształtu oka ;) ? Rozglądam się teraz za jakąś maskarą, ale nie wiem na co się zdecyduję :D
OdpowiedzUsuńZ tego co zauważyłam to ona u wszystkich się chyba odbija.
UsuńA próbować Twist Up z Bourjois? Mnie się bardzo ona spodobała, więc może tej byś wypróbowała? :)
No to po 3 warstwach mnie zachęca :D
OdpowiedzUsuńhehe :D ale jednak trzeba się troche namachać :)
Usuńpięknie podkreślone rzęsy
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mnie na konkursik w którym do wygrania poduszka sowa i zestaw kosmetyków :)) Pozdrawiam !
Ja zapraszam również do mnie na rozdanie :)
UsuńOpakowanie bardzo mi się podoba, natomiast sam tusz raczej mnie nie kusi. Na Twoich rzęsach prezentuje się świetnie, ale na trzy warstwy nie mam cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie, dlatego przeważnie kończę na 2 warstwach :P
UsuńBardzo ładnie prezentuje się u Ciebie ten tusz :) Dzisiaj się nawet nad nim zastanawiałam, ale w końcu nie byłam do końca przekonana :)
OdpowiedzUsuńa na jaki się zdecydowałaś? :D
UsuńNie testowałam, ale pięknie wygląda na Twoich rzęsach. Opakowanie też przyciąga wzrok i może ją zakupie. ;)
UsuńPozdrawiam. :*
no daje ładny efekt, ale wkurzające jest to odbijanie się na powiekach :) :*
UsuńTusz pięknie prezentuje się na Twoich rzęsach :) U mnie też sprawdza się całkiem fajnie ale najbardziej lubię tusze L'oreal ;)
OdpowiedzUsuńTuszy L'Oreal jeszcze nie miałam, ale również mnie ciekawią :)
Usuńfajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie opakowanie :) podoba mi się, ale jeszcze go nie widziałam, szkoda, że odbija się na powiekach, ale efekt i tak mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNo szkoda, gdyby nie to myślę, że byłby jednym z fajniejszych tuszy :)
UsuńNie miałam okazji jej testować, ale bardzo mnie ciekawiła :)
OdpowiedzUsuńOlej arganowy dotarł już chyba do wszelkich możliwych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńhehe no teraz we wszystkim jest ten olej :D
UsuńJak słyszę olejek arganowy od razu robi mi się przyjemnie. Maskara zolejkiem arganowym to cos na co chetnie bym się skusiła. Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńtylko ciężko określić czy faktycznie ma ten olejek, bo nigdzie nie widziałam jego składu :)
UsuńAle wyszło "ekologicznie" na tej zielonej trawce. Maskara z olejkiem arganowy - to takie wash and go- nęci, bo ozbawia i nawilża rzęsy. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńhehe a nawet na to nie zwróciłam uwagi :D
UsuńOj, coś mi się wydaje, że przy moich krótkich rzęsach ta szczoteczka okazałaby się utrapieniem.
OdpowiedzUsuńpewnie nie źle by Ci mogła zapaciać oczy :)
UsuńJa także testowałam ten tusz, ale u mnie sprawdził siębez żadnych zarzutów.. :) Jeśli jesteś ciekawa mojej opini to zapraszam do mnie :0 post był nie dawno dodawany więc bez problemu go znajdziesz :)
OdpowiedzUsuńWiem już u Ciebie widziałam ten post i nawet skomentowałam, że go polubiłam, bo efekt mi się podoba, ale wkurza mnie to odbijanie się na powiekach :)
UsuńCudowna szczoteczka <3 !
OdpowiedzUsuńja też ją codziennie uzywam i przyznam szczerze,że żadnych problemów z nią nie mam i u mnie się ona nigdzie nie odbija :) jak dla mnie wystarczy 1-2 warstwy
OdpowiedzUsuńU mnie się niestety odbija. Jak już trochę zgęstniała to maluję 2 warstwy, ale robią się już trochę grudki :)
Usuńmoże ja jeszcze dłużej poużywam to zmienię zdanie, ja na swoją recenzję nieco poczekam
UsuńJasne :) Może Ty jakąś lepszą maskarę dostałaś? :D
UsuńZdecydowanie opakowanie przyciąga :D Ładny efekt można uzyskać dzięki tej maskarze jak widzę ; )
OdpowiedzUsuńa no całkiem ładny efekt daje :) i opakowanie też ma ciekawe :)
UsuńPodoba mi się efekt na rzęsach! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, że po jej użyciu rzęsy są lekkie :)
Nie znam tego konkretnego tuszu:) Ale efekt na rzęsach bardzo mi się podoba:) Szkoda tylko, że to aż 3 warstwy, bo ja zwykle poprzestaje na 1:D
OdpowiedzUsuńCałkiem lubię silikonowe szczoteczki, dobrze mi się nimi operuje :) Mascara rzeczywiście ma ładne ciekawe opakowanie. Szkoda, że się odbija na powiecie bo efekt na Twoich rzęsach mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię silikonowe szczoteczki :) I też żałuje, że się odbija, bo by była super :)
UsuńŁadny efekt ; )) .
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńw takiej cenie są chyba lepsze produkty ;) NAjgorsze to odbijanie się :)
OdpowiedzUsuńWiększość maskar chodzi w takich cenach :)
UsuńOd kiedy założyłam sobie sztuczne rzęsy, nie mogę używać mascar :D
OdpowiedzUsuńOooo a ja nigdy nie miałam sztucznych rzęs :) Nie umiałabym ich chyba przykleić :P A sztucznych rzęs nie trzeba ściągać codziennie?
UsuńU Ciebie ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt u Ciebie daje :) ja jakoś nidgy do tuszy z Rimmela nie byłam przekonana, więc nie wiem czy się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńTo odbijanie się i brudzenie powiek mnie przeraża, bo ja mam do tego szczególne predyspozycje :P
Duży plus za fajną szczoteczkę, za niekruszenie się i ładne opakowanie ;)
tak najbardziej wkurzające to jest to brudzenie i odbijanie się oraz że trzeba się nią tyle namachać dla ładnego efektu :)
Usuńno właśnie... a rano przed pracą każda minuta jest cenna ;)
UsuńMnie chyba najbardziej denerwuje fakt zbierania się tuszu na końcówce szczoteczki. W tamtym miejscu mogły by być krótsze włoski, które ułatwiłyby malowanie rzęs w kącikach oka ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą :) bo ta końcówka to lubi zaciapać oko :/
UsuńZ tą maskarą wiąże się konkurs na FB Rimmela. Można wygrać roczny zapas kosmetyków http://www.nagrodobiorcy.pl/zostan-testerka-i-wygraj-roczny-zapas-kosmetykow-rimmel/
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny! Tak samo jak tusz, można teraz testować lakiery Sally Hansen na FB https://www.facebook.com/SallyHansenPolska
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ładnie, choć zraziło mnie odbijanie się na powiece, bo jest to uciążliwe. Może w przyszłości zdecyduję się wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Też mnie irytuje takie odbijanie się na powiece, ale jeśli masz ochotę go wypróbować to bardzo proszę :)
Usuń