Hejo :)
Dziś przychodzę do Was z moim spóźnionym denkiem. W grudniu poszło mi dość kiepsko, więc nie będzie tego dużo :)
WŁOSY
1. Szampon i Odżywka Aussie miniaturki.
Dostałam je od przyjaciółki, i bardzo się z nimi polubiłam. Ładnie pachną, dobrze myją i pienią się. Włosy wyglądają bardzo ładnie. Jedynie jak odżywkę nałoży się także na skalp, to włosy będą się szybciej przetłuszczać.
Kupię pełnowymiarowy produkt
2. Farba Naturia Organic 311 Platynowy Joanna.
Recenzja >>TUTAJ<<
Może kupię ponownie
TWARZ
1. Serum do rzęs NewVitaLash.
Nie, nie, nie! Podrażniała oczy, nie zrobiła nic z rzęsami, a po jakimś czasie zaczęły nawet wypadać. Poza tym jest droga, bo koło 230 zł. Znam lepsze odżywki za 50 zł.
Nigdy w życiu nie kupię ponownie!
2. Płyn miceralny Garnier 3w1.
Przyzwoity płyn. Wydajny, dobrze usuwa makijaż, nie zauważyłam, żeby podrażniał mi oczy, tani. Ale i tak nie lepszy od mojego ulubieńca :)
Kupię ponownie
CIAŁO
1. Balsam do ciała Deep Care Complex Silk Dove.
Nie przepadam za balsamami Dove, dlatego zużyłam go pod prysznicem, ale też sobie nie bardzo poradził w porównaniu do innych wersji balsamów Dove.
Nie kupię ponownie
2. Żel pod prysznic z aloesem i limonką Joanna Naturia.
Zapach jest cudowny! Uwielbiam takie i na pewno kupię go jeszcze nie raz. Poza tym dobrze myje i może delikatnie nawilżać.
Kupię ponownie!
3. Mydło w płynie do rąk Fresh Woody FM Group.
Kupujemy na zmianę z innym zapachem.
Kupię ponownie
4. Naturalny olejek pomarańczowy Etja.
Recenzja >>TUTAJ<<
Kupię ponownie
5. Krem do rąk z ekstraktem z bawełny Ziaja.
Niestety nie zdążyłam go użyć, bo się przeterminował i znalazłam go przez przypadek w domu. Ale jako, że nie przepadam za kosmetykami Ziaji to raczej...
Nie kupię ponownie
6. Kojąco - odświeżający żel do stóp FM Group.
Używał go szczególnie mój facet po całym ciężkim dniu w pracy. Jest z niego zadowolony.
Kupimy ponownie
7. Musujące pastylki do kąpieli FM Group.
Bardzo fajne pastylki. O dziwo najbardziej spodobał mi się zapach, który myślałam, że mi się nie będzie podobał. Lekko barwią wodę i umilają czas w kąpieli :)
Kupione kolejne opakowanie
HIGIENA
1. Żel do higieny intymnej Facelle z aloesem.
Bardzo polubiłam te żele i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego :)
Kupione kolejne opakowanie
2. Pasta do zębów Blend-a-med Pro-Expert All In On.
Recenzja >>TUTAJ<<
Kupiony inny wariant smakowy
3. i 4. Antyperspiranty w kulce Nivea for Men Silver Protect i Cool Kick.
Ładnie pachniał i chyba były ok. Mój na nie jakoś nie narzekał.
Może kupimy ponownie
5. Chusteczki nawilżane aloe vera Hygienic Baby.
Lubię je za ich skład i za aloes, który uwielbiam :)
Kupię ponownie
6. Płatki kosmetyczne Cleanic.
Bardzo dobrze się spisały. Nie rozwarstwiały się.
Kupię ponownie
KOLORÓWKA
1. Maskara Stimulash Volume Astor.
Recenzja >>TUTAJ<<
Jako, że mam w planach przetestować jeszcze wiele maskar, więc tą może kupię ponownie kiedyś.
2. Maskara Wonderfull z olejkiem arganowym Rimmel.
Recenzja >>TUTAJ<<
Ładnie się prezentowała na rzęsach, ale nie kupię ponownie.
INNE
1. Nabłyszczacz do zmywarki FM Group.
Dobrze się spisuje, nie narzekam :) Mogłyby być tylko, większe pojemności.
Kupione kolejne opakowanie
2. Kwas foliowy PregnaMed.
Biorę już od dłuższego czasu. Mam kilka kolejnych opakowań w domu. Jakby były wątpliwości, to nie w ciąży nie jestem :)
Kupione kolejne opakowania
I to tyle moich pustaczków w tym miesiącu :) Wiem, że kiepsko poszło, ale może w styczniu będzie lepiej :P
Świetnie ci poszło denkowanie. Gratuluję zużyć.
OdpowiedzUsuńEeeee tam :) To chyba poszło najgorzej ze wszystkich dotychczas :)
UsuńWłaśnie przymierzam si do zakupu tego kwasu :)
OdpowiedzUsuńPolecam. W Super-Pharmie często są na niego promocje i można go kupić za jakieś 3-4 zł :) Ja właśnie wtedy kupuję od razu kilka paczek :)
UsuńRównież używam tej maskary Rimmel i bardzo ją polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńJa tak średnio. Wkurzała mnie troszkę, bo odbijała się na powiekach. Żeby uzyskać lepszy efekt, musiałam się sporo namachać. No i dość szybko mi wyschła.
Usuńale sporo zużyć, nie znamy produktów!
OdpowiedzUsuńWłaśnie mało ! :P
UsuńU mnie też micel z Garniera, a co do tuszu z olejkiem - popieram! Nie kupię ponownie, nie zachwycił mnie!
OdpowiedzUsuńchciałabym wypróbować odżywkę z Aussie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie używam szampon z Aussie i uwielbiam go, chociaż przy ciągłym stosowaniu podrażnia mi skalp, jednak myję nim na zmianę z Babydream :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam nowego bloga, zapraszam :)
Mój blog
spore zużycia :)
OdpowiedzUsuńNiektóre produkty znam. Micelek z Garniera jest najlepszy :).
OdpowiedzUsuńMasakra z tym serum do rzęs ;/
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze poszło :))
OdpowiedzUsuńu mnie Garnier niestety się nie sprawdził, podrażniał mi oczy
OdpowiedzUsuńSporo tego, znam tylko płatki kosmetyczne Cleanic ;)
OdpowiedzUsuńTusz z Rimmela serca mego nie zdobył - szczoteczka jest niewygodna, a i znam lepsze, tańsze tusze.
OdpowiedzUsuńRimmel wonder'full też polubiłam, firan to on nie robił( za mało pogrubiał), ale pokochałam jego trwałość - był nie do zdarcia:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie średnio go polubiłam. Dla mnie jest przeciętny
Usuńw szoku jestem, że to serum do rzęs się u Ciebie nie sprawdziło, zwłaszcza, ze wydałaś na nie tyle kasy!
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie kupiłam go tylko wygrałam :) Gdybym wydała tyle kasy to bym się załamała i byłabym wściekła :P
UsuńZainteresowały mnie te musujące pastylki do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńTen krem do rąk Ziaja sprawdził się u mnie tylko w lecie, zimą jest za słaby dla dłoni potrzebujących lepszej opieki.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten płyn z Garniera ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię te żele Facelle :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz używam tej samej pasty, bo dostałam ją w zestawie ze szczoteczką elektryczną :)
Uwielbiam tą pastę :) Teraz kupiłam o innym smaku na wypróbowanie :)
UsuńTo nazywasz kiepskim wynikiem? Poszło Ci świetnie!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam facelle, świetne denko:)
OdpowiedzUsuńSpore denko ;)) wcale nie jest to kiepski wynik ;))
OdpowiedzUsuńŚwietne denko :)
OdpowiedzUsuńFacelle bardzo lubię do zakwaszania włosów :) ładnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńLubię Aussie :-)a tego żelu z Naturii ni widziałam :)
OdpowiedzUsuńJa go kupiłam w Wispolu :)
Usuńmiałam tylko maskarę z której byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem poszlo swietnie Kochana - gratuluje :)! Te produkty z Aussie mnie zaciekawily :)
OdpowiedzUsuńmożemy sobie przybić piątkę w robieniu dużych denek:P
OdpowiedzUsuńNo Twoje było o wiele większe :D Wydaje mi się, że kiepsko mi w tym miesiącu poszło :P
Usuńej no wcale tak źle Ci nie poszło! ;) ja musze w końcu zabrać się za opisanie swojego denka... miałam to zrobić wczoraj ale mój ojciec miał fazę na robienie awantur więc nie dało rady :(
OdpowiedzUsuńmi sie wydaje, że ten szampon z Aussie przyspiesza przetłuszczanie się włosów :( ale może jak go dłużej po używam to się jakoś to unormuje :)
Mnie się właśnie wydaje, że to odżywka powoduje szybsze przetłuszczanie włosów, bo jak nie nakładałam jej na czubku głowy, tylko od ucha, to dłużej wytrzymywały świeże a tak to 2 dni i do mycia były. No ale mogę się mylić, bo miałam tylko po 2 próbki :) Po próbkach też tak ciężko dobrze ocenić :)
UsuńOJ przykro mi z powodu ojca :( Jak byłam mała to też pamiętam takie awantury w domu, dlatego się cieszę, że mama się z nim rozwiodła i mieszkałam tylko z nią :) Do ojca nigdy nie miałam i nie będę mieć szacunku, no ale wiadomo u każdego jest inaczej :) Tak czy siak współczuję :*:*
Też nie mogłam się zabrać za swoje denko, ale jakoś w końcu się zmusiłam, żeby powyrzucać już te pustaki i zacząć zbierać nowe :P hehe
Ale mam ochotę na te kosmetyki Aussie, chyba też sobie takie sprawię :)
OdpowiedzUsuńja w końcu msuzę kiedyś sprbować tego aussie ... tyle się tego naczytuję a nadal nie mam
OdpowiedzUsuńNo mnie w sumie przypadły do gustu te produkty :D
UsuńJednak sporo podenkowałaś :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie żel Facelle. I ja się z nim polubiłam.
Fajne denko :) też miałam kiedyś te miniaturki Aussie- zadowolona byłam..
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować w końcu te nowe farby z Joanny :)
OdpowiedzUsuńKobitko, ale żeś poszalała!! :D
OdpowiedzUsuńto jest małe denko? weź nie żartuj kobieto ;)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tymi pastylkami do kąpieli, nie widziałam ich wcześniej...
tak mi się wydaje, że trochę mało tych rzeczy zużyłam w porównaniu do innych miesięcy :P
UsuńW porównaniu z moim to jest spore :-)
OdpowiedzUsuńDuże denko :) kurcze kusi mnie ta maskara z Rimmel...
OdpowiedzUsuńMoże Tobie przypadłaby do gustu :)
UsuńNie jest źle :) Miałam jedynie micel Garniera i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńMaskarę Wonderfull też miałam i raczej do niej nie wrócę. Najpierw była dla mnie za rzadka, a potem, gdy już zgęstniała to i trochę grudek się pojawiło.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne denko, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńNie używałam żadnego z Twoich produktów.
Niektóre produkty kojarzę :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Spore denko, gratuluję tylu zużyć :)
OdpowiedzUsuńpłyn micelarny - to mój ostatni hit, garniera też bardzo lubię
OdpowiedzUsuńspore denko :)
OdpowiedzUsuńZ tych produktów miałam tylko Garniera płyn micelarny u mnie również świetnie się sprawdził <3
OdpowiedzUsuńkrem do rak z ziaji mialam i byl porazka,wysuszal dłonie. Ja uwielbiam kosmetyki Dove <3
OdpowiedzUsuńLubię powyższy płyn micelarny z Garniera. Dobrze usuwał makijaż, nie pozostawiał na skórze lepkiej, nieprzyjemnej warstwy. Tylko u mnie dość szybko się skończył :(
OdpowiedzUsuńTo u mnie dość długo wytrzymał :)
UsuńMoże ja za dużo kosmetyków kolorowych nakładam na twarz? ;P Sama już nie wiem ;)
UsuńA może dlatego, że ja jakoś strasznie często się nie maluję :D
UsuńJa przez długi czas używałam odzywki Revitalash, ale gdy moje rzęsy zrobiły się gęste i długie to zaczęły nadmiernie wypadać.. Płatki cleanic to must have w mojej łazience tak jak płyn micelarny z Garnier, który jest świetny!
OdpowiedzUsuńTo u mnie odżywka z NewVitaLash raczej nie zrobiła nic z rzęsami, w sensie nie zagęściła ich, a zaczęły wypadać :/
UsuńWidzę, że Garnier króluje we wszystkich denkach :) Ja też go lubię.
OdpowiedzUsuńhehe na to wygląda :D
UsuńŁadne denko, niestety miałam z niego tylko żel do higieny intymnej Facelle.
OdpowiedzUsuńŚwietne denko, tez lubię ten płyn z Garniera :)
OdpowiedzUsuńWcale nie tak mało zużyłaś. Tą odżywką do rzęs mnie zaskoczyłaś! Taka wysoka cena a działanie...strach się bać ;)
OdpowiedzUsuńMoże tylko u mnie tak dziwnie zadziałała? Sama nie wiem, ale nigdy w życiu jej już nie użyję :/
UsuńWcale nie jest z tymi Twoimi zużyciami :) Na mnie te wszystkie odżywki do rzęs w ogóle nie działają, a jeszcze szkodzą. Podobnie miałam właśnie z RevitaLash.
OdpowiedzUsuńDo tej odzywki do rzęs na pewno nie wrócę. Teraz używam odżywki z FM i jest o niebo lepsza. Jakoś lepiej się te rzęsy prezentują :)
UsuńGratuluję tylu zużyć. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**