Hejka :)
Ostatnio pogoda coś nie dopisuje za bardzo, chociaż dzisiaj u mnie troszkę poświeciło słoneczko. W sobotę byłam z moim Jackiem na grillu u kumpla i jego dziewczyny. Oczywiście zastała nas burza, ale na szczęście siedzieliśmy pod daszkiem, więc nam to nie przeszkadzało :) Kiełbacha była dobra :D
Dzisiaj chciałabym krótko przedstawić Wam moją opinię o toniku hibiskusowym, o którym pewnie już wiele razy czytaliście, a jeśli nie to będziecie mieli okazję poznać :)
Zapraszam :)
Informacje od producenta
Ode mnie
Tonik zamknięty jest w niewielkiej brązowej, plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml. Od momentu otwarcia mamy 6 miesięcy na zużycie go. Naklejka miła w dotyku, wykonana z folii soft touch.
Na opakowaniu znajdziemy informacje o sposobie użycia i o składzie.
Skład po polsku: Woda, Ekstrakt z hibiskusa, Gliceryna, Ksylitol, Panthenol, Ekstrakt z aloesu, Glukozyd kokosowy, Alkohol benzylowy, Guma ksantanowa, Kwas fitowy, Kwas dehydrooctowy.
Tonik zamykany jest na zatrzask. Otwór przez który wydostaje się tonik nie jest duży, więc na wacik nie wyleje się dużo toniku na raz.
Kolor - taki przeźroczysto pomarańczowy.
Konsystencja - gęstszy niż woda. Troszkę żelowaty.
Zapach - delikatny, świeży, dość przyjemny. Nie drażnił mojego nosa.
Opinia
Cóż mogę o tym toniku napisać?
Można go stosować do każdej cery. Przyjemnie nawilża i odświeża skórę oraz zabezpiecza ją przed utratą wilgoci. Bardzo dobrze oczyszcza twarz z zanieczyszczeń po całym dniu, a nawet poradził sobie ze zmyciem delikatnego makijażu (podkład+tusz). Ma bardzo dobry skład, jak chyba wszystkie kosmetyki Sylveco :) Nie uczulił mnie, ani nie podrażnił.
No moim zdaniem wszystkie obietnice producenta zostały spełnione i nie mam się chyba do czego przyczepić :) Spisał się bardzo dobrze :)
Cena wynosi 16,80 zł /150 ml
Czy u Was też się tak dobrze spisał jak u mnie? Czy macie inne zdanie na jego temat?
Przypominam również o trwającym ROZDANIU KLIK
Nie miałam z nim do czynienia, ale wiele dobrego czytałam o tym toniku, może jeszcze nadarzy się okazja do jego wypróbowania :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że raczej go nie wycofają :D hehe
UsuńCo prawda tego toniku nie miałam, ale mam pełno próbek Sylveco i jestem z nich bardzo zadowolona :o)
OdpowiedzUsuńJa to różnie mam z kosmetykami Sylveco :) Jedne się sprawdzają, inne nie za bardzo, ale ten tonik jest wart wypróbowania :)
UsuńJeszcze nie próbowałam, jedni chwalą inni narzekają. Trza by sprawdzić. U mnie pogoda w kratkę, ani sie obejrzysz a tu deszcz;)
OdpowiedzUsuńNo najlepiej na sobie sprawdzić, bo nie każdemu wszystko pasuje :)
UsuńU mnie właśnie też raz słońce, raz chmury. podobno nawet dzisiaj pokropiło, ale ja chyba przegapiłam ten moment ;D hehe
Właśnie jak nie spróbuje to się nie przekonam:) ja bym chciała wiecej obca nooo
UsuńDomyślam się, że chodziło o słowa "słońca", a nie "obca" :D ? hehe
UsuńMoże kiedyś wypróbuję,ale jak na razie używam Ziaja Liście Manuka i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJa za Ziają jakoś nie przepadam, dlatego nie kupuję ich kosmetyków :)
UsuńNie miałam okazji jeszcze testować kosmetyków tej firmy, ale na pewno chętnie się skuszę, bo od dawna poluję na nie :) Świetny blog!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :) http://lifeforbeautymoments.blogspot.com/
Uwielbiam ten tonik, to mój HIT :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło, że u Ciebie także się sprawdza :)
Usuńmiałam go kiedyś, zapach konsystencja i kolor mnie zaskoczyły.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zaskoczyły pozytywnie czy negatywnie? :)
Usuńani tak ani tak...liczyłam na mega kojące działania...
UsuńRozumiem :)
UsuńCiekawy tonik, czytałam wiele dobrego o tej firmie
OdpowiedzUsuńNie używam toników :-)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo rzadko ich używam :)
UsuńNie miałam jeszcze produktów Sylveco, ale kuszą mnie te do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przetestować tą firmę ;).
OdpowiedzUsuńu mnie spisał się idealnie ;D
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę :D
UsuńNie miałam go, w sumie po raz pierwszy widzę :) Ale jest to dość ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że nie ma osób, które nie znają tego toniku :)
Usuńmam go i bardzo się z nim lubię ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu ;) jednak Twoja recenzja mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodobno to świetna firma ale jeszcze nie miałyśmy żadnego ich produktu :(
OdpowiedzUsuńWszystko przed Wami :) W ofercie mają wiele ciekawych kosmetyków :)
UsuńNie znam tego produktu i w sumie to pierwszy raz chyba czytam o nim u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, to może tylko ja trafiałam na takie blogi, na których często pisano o tym toniku :)
UsuńMiałam możliwość testować kilka produktów z SYLVECO i byłam z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się w takim razie, że tonik spisuje się bardzo dobrze, bo czeka już u mnie w kolejce do używania! Mam nadzieję, że też będę z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa również mam nadzieję, że dobrze się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńBardzo polubiłam ten produkt, całkiem niedawno go zdenkowałam. Uważam, że warto do niego wrócić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Mojego też wiele nie zostało :)
UsuńNigdy nie miałam okazji spróbować produktów Sylveco, różne opinie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńCzas przekonać się na własnej skórze :D
Najlepiej na sobie przetestować dany kosmetyk, bo wiadomo, że u każdego może się sprawdzić inaczej :)
UsuńNie miałam jeszcze niczego tej marki, ale ten tonik swego czasu bardzo mnie kusił :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest wart wypróbowania :)
UsuńLubię kosmetyki Sylveco :) Jeśli ma aloes to myślę że sprawdziłby sie u mnie bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńMa aloesik :) Bardzo lubię ten składnik w kosmetykach :)
UsuńZazdroszcze tej kielbachy z grilla Kochana ;D Ja przez remont raczylam sie tego lata tylko raz takimi smakolykami ;) Marka oczywiscie bardzo mnie kusi, ale jeszcze nie mialam przyjemnosci testowac zadnego produktu.
OdpowiedzUsuńTo mnie się póki co 2 razy udało tego lata być na grillu i zjeść kiełbachę :) Więc też nie dużo - takie pocieszenie hehe :)
UsuńJak będziesz miała okazję to wypróbuj :)
Ciekawy produkt :) Pierwsze słyszę o nim :D
OdpowiedzUsuńTo cieszę się, że u mnie mogłaś się o nim dowiedzieć :)
UsuńNie słyszałam o nim ale chętnie go poznam. Skusiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńhehe miło mi :D
UsuńNie znam ale lubię ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńTeż go polubiłam, a kosmetyki Sylveco co raz bardziej podbijają moje serce :)
OdpowiedzUsuńz Sylveco miałam peeling ze skrzypu polnego i był naprawdę fajny!
OdpowiedzUsuńTo peelingu nie miałam :) Może kiedyś wypróbuję :)
UsuńNie znam tego toniku ale o produktach Sylveco można poczytać wiele dobrego na blogach.
OdpowiedzUsuńA no często piszą o tej marce na blogach :)
Usuńnigdzie o nim nie slyszalam ale wydaje sie ciekawy;)
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
zachęciłaś mnie :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :D hehe
UsuńNie miałam go jeszcze i przyznam szczerze, że nawet nie wiedziałam, że ta firma ma taki w ofercie, ale przy okazji najbliższych zakupów się nim zainteresuje :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że aż tyle osób o nim nie słyszało :) Myślałam, że już wszyscy go znają a tu taka niespodzianka :) Jestem ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie jeśli się na niego zdecydujesz :)
Usuńmamm go i dziad sie nie moze skonczyc;)
OdpowiedzUsuńhehehe no u mnie jakaś resztka go została, ale faktycznie jest wydajny :)
UsuńNie miałam go :) Bardzo ciekawi mnie jego zapach, bo uwielbiam herbatę z hibiskusa :)
OdpowiedzUsuńJa za to nie piłam herbaty hibiskusowej, więc nie potrafię porównać, ale zapach ma delikatny :)
Usuńmam go w zapasach:)
OdpowiedzUsuńTo jestem ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie :)
Usuńmuszę go wypróbować, ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Żanetko :) :*
UsuńOd dłuższego czasu mam ochotę go wypróbować. Jak zużyję tonik z P&R to na pewno go zamówię :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńNie dawno go kupiłam jeszcze nie poznałam jego działania:)
OdpowiedzUsuńTo jestem ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie :)
UsuńJA nigdy nie słyszałam o tym toniku, ale po twojej recenzji, stwierdziłam że fajnie byłoby go wypróbować.
OdpowiedzUsuńFajny przydatny post :*
Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki i baner z LUCLUC?
Obserwujemy? Jeśli tak zacznij i napisz u mnie :*
http://infinityyoung01.blogspot.com
nie miałam toniku, ale bardzo lubię i cenię sobie produkty sylveco :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie słyszałam wcześniej o tym toniku, ale z chęcią go wypróbuję Poszukam w drogerii :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy w drogerii można kupić kosmetyki Sylveco. Ale zawsze można się rozejrzeć :)
UsuńOj hibiskus kojarzy mi się z mamusi herbatką ;) Z ciekawości bym go wypróbowała na sobie ;)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy nie piłam herbatki z hibiskusa :P
UsuńJuż tyle dobrego się o nim naczytałam, że mam go na swojej liście zakupów :) póki co kupiłam sławną pomadkę peelingującą :)
OdpowiedzUsuńOoo a ja mam chętkę właśnie na tą pomadkę peelingującą :D
UsuńFajny skład :-).
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńBardzo fajnie, że spisał się! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Sylveco ;)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo go lubię :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że nawilża :) Jeśli mogę Ci coś poradzić to nie stosuj toniku do zmywania tuszu z oczu, bo ma w składzie alkohol i kwas :) Tonik jest stosowany raczej po demakijażu żeby stonizować skórę i przywrócić jej naturalne pH :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, to nie wiedziałam o tym. Dzięki za uświadomienie, że nie powinno się go stosować do zmywania oczu :)
UsuńBardzo ciekawy kosmetyk, fajnie, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale bardzo chcę kupić czekam tylko, aż się skończy mój obecny ;)
OdpowiedzUsuńTo jestem ciekawa Twojej opinii o nim :)
UsuńNie miałam z nim do czynienia ale może się skuszę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale się skuszę !
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMam w planach go kupić, hibiskus jest wielbiony przeze mnie ;) dotychczas tylko piłam herbaty z dodatkiem suszonych kwiatów hibiskusa, pora zrobic cos dla urody ;)
OdpowiedzUsuńTyle osób piło herbatki z hibiskusem, chyba sama też muszę ich spróbować :D
UsuńOd 5 lat używam tylko kosmetyków naturalnych i królują u mnie Sylveco i Biolaven. Mam bardzo wrażliwą i alergiczną skórę, a hibiskusowy tonik sylveco świetnie oczyszcza ją i nawilża. Skóra po nim jest napięta, ale nie ściągnięta. Przecieram też nim plecy, ponieważ miałam problemy z krostami. Marzy mi się tonik z serii Biolaven.
OdpowiedzUsuńZ Biolaven nie miałam jeszcze nic, ale pewnie coś wypróbuję :D Fajnie, że ten tonik również się u Ciebie sprawdził :)
UsuńJa również polubiłam ten tonik, świetnie się sprawdza także wklepywany w skórę jako serum np. pod oczy :)
OdpowiedzUsuńO to tak go nie wykorzystywałam :) Zresztą mam w zapasie jeszcze serum które muszę zużyć :)
UsuńO nie znam tego toniku :)
OdpowiedzUsuńWart wypróbowania :)
UsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńTeż używam i mogę polecić w 100% :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki, a ten tonik jest genialny! :)
OdpowiedzUsuń