Czy soki to samo zdrowie?

Dzisiaj będzie trochę inny post. Ostatnio pisałam, że kupiłam sokowirówkę i wyciskarkę elektryczną i dzięki temu mogę teraz pić smaczne soczki zrobione w domu. Jednak czy one na prawdę są takie zdrowe i nie zaszkodzą mi, pijąc je w dużych ilościach?

Jest to dla mnie bardzo ciekawy temat, ponieważ w dzisiejszych czasach jest BOOM na zdrowe odżywianie.

Wiadome jest, że wyciśnięty świeży sok z owocu w domu jest dużo zdrowszy od tego kupionego w sklepie, a dlaczego? To je porównamy.

Sok ze sklepu: 

- może zawierać syntetyczny kwasek cytrynowy, który uszkadza mózg. Znaleźć go można np. w marchewkowych Kubusiach dla dzieci, niby zdrowych,

- cukry, które mogą powodować otyłość,

- konserwanty, które przedłużają żywotność soków 

- syntetyczna witamina C, zakwasza organizm, może uszkadzać DNA oraz sprzyjać w tworzeniu się kamieni w nerkach,

Sok zrobiony w domu:

- wyciskany jest z prawdziwego owocu,

- zawiera wiele naturalnych witamin, nie syntetycznych

- miąższ, który zawiera substancje chroniące nas przed nowotworami

- nie zawiera konserwantów, ponieważ wypijamy go od razu po zrobieniu

- zawiera błonnik, który poprawia perystaltykę jelit

- zawiera cukry proste, np. fruktoza, sacharoza i glukoza, które dobrze przyswaja nasz organizm. 

Moje spostrzeżenia:

Jak widać, wiele soków ze sklepów nie jest do końca zdrowych, jak niektórzy producenci nas zapewniają, i że są zrobione ze 100% owoców, a tak na prawdę nas oszukują, ponieważ zawierają dużo chemii, konserwanty oraz rozcieńczane są wodą. Domowy sok będzie zawsze zdrowszy. Już sam fakt tego, że wiemy z czego jest zrobiony, bo sami go robimy. Oczywiście nie należy też przesadzać z piciem soków, również świeżo wyciskanych, ponieważ np. fruktoza w nadmiernej ilości może powodować biegunkę i bóle żołądkowo-jelitowe, a tego raczej nikt nie chce :) Dlatego najlepiej pić 1-2 szklanki soku dziennie, i powinno być w porządku. 

Różnice jakie zauważyłam w sokach ze sklepu, a tymi domowymi to ich smak. Patrząc np. na soki pomarańczowe, bo w dzieciństwie bardzo je lubiła, te ze sklepu są słodsze i nie za bardzo przypominają smak pomarańczy, a domowe kwaśniejsze. Dobra pomarańcza, ma smak kwaśny i tak też powinien smakować sok. Domyślam się, że ten słodkawy smak spowodowany jest dużą ilością cukru w soku.
W kolorze także możemy znaleźć pewne różnice, szczególnie przy jabłkowych, bo przy pomarańczowych to kolor zbytnio się nie różni. Sok jabłkowy ze sklepu jest taki w kolorze jasnobursztynowym i na dodatek jest taki czysty i przejrzysty, natomiast ten świeżo wyciśnięty, jest mętny i żółto-zielony. Także rzucająca się w oczy różnica.

Do porównania użyłam soku jabłkowego 100% Cappy.

Ciekawostki ode mnie:

Na studiach przeprowadzałam badania na temat antyoksydacyjności wybranych soków świeżo wyciśniętych, czyli soków, które najlepiej neutralizują wolne rodniki, które odpowiedzialne są, np. za szybsze starzenie się komórek. Wzięłam pod uwagę soki m.in. z kiwi, z cytryny, z arbuza i z czereśni. 

Z moich badań wynikło, że najlepsze właściwości antyoksydacyjne ma cytryna i kiwi. Arbuz wyszedł najsłabiej, co nie oznacza, że nie zawiera tych własności. Oczywiście zawiera tylko w mniejszym stopniu, niż cytryna, kiwi czy czereśnia. 
---
U osób, których w codziennej diecie znajduje się dużo witaminy C i magnezu mają zdrowsze płuca.
---
Spożywając soki ze świeżych owoców, szczególnie z żurawiny, mniej narażamy się na zapalenie dróg moczowych.

Podsumowując lepiej pić świeżo wyciskane soki, niż te kupione ze sklepu, gdyż są dużo zdrowsze i pewniejsze, bo wiem co pijemy. Oczywiście soki ze sklepu także dostarczają nam pewnych witamin, tylko trzeba sprawdzać etykiety i kupować te z najmniejszą ilością chemii.

Nie chcę oczywiście żebyście mnie brały za jakąś zwariowaną eko fankę, bo jadam i piję wiele niezdrowych rzeczy, ale czasami warto wiedzieć coś więcej na pewne tematy :) Szczególnie jeśli chodzi o nasze zdrowie. 

A co Wy o tym sądzicie? Ważne jest dla Was co zawierają soki przez Was pijące?