Cześć :)
Jakiś czas temu pisałam Wam, że napisał do mnie przemiły Pan Piotr, z propozycją współpracy. Do testów wybrałam sobie m.in. krem BB, który chciałabym Wam dzisiaj przedstawić.
Na kilku blogach czytałam już recenzje tego kremu i raczej były one pozytywne, a jak się sprawdził u mnie? Zapraszam do recenzji :)
Informacje od producenta:
Wielofunkcyjny krem do twarzy nowej generacji. Posiada właściwości nawilżające i odżywcze, niweluje oznaki zmęczenia. Lekka konsystencja kremu zapewnia idealne dopasowanie do skóry. Zawarte w kremie pigmenty wyrównują koloryt cery ukrywając niewielkie niedoskonałości i zaczerwienienia. Zawarty w kremie filtr UV chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Krem można stosować jako samodzielny podkład.
Waga/pojemność: 30 ml
Dostępne sety: 01, 02, 03
Ode mnie:
Wygląd produktu:
Krem znajduje się w niewielkiej, czarnej tubce o pojemności 30 ml. Opakowanie wygląda bardzo nowocześnie, a to za sprawą srebrnego napisu BB, który pod światło mieni się w tęczowych kolorach. Można powiedzieć, że tubka "stoi na głowie", dzięki czemu krem może swobodnie wpływać w dół. Niestety przez ciemne opakowanie nie możemy kontrolować poziomu zużycia kremu.
Tubka zakręcana jest na czarną nakrętkę, na której widnieje naklejka z numerem odcienia. Ja wybrałam odcień 01.
Po odkręceniu nakrętki widzimy aplikator przez który wydostaje się krem.
Kolor, konsystencja, zapach:
Jak już wcześniej wspomniałam, do przetestowania wybrałam odcień najjaśniejszy jaki był, czyli 01. Jak na najjaśniejszy kolor, mógłby być jeszcze jaśniejszy, ale nie jest źle. Konsystencja jest dość rzadka i kremowa, z łatwością rozsmarowuje się na buzi, oraz wyrównuje koloryt. Zapach przypomina inne tego typu kosmetyki, jak, np. fluidy.
Efekty przed i po:
Skład:
Opinia:
Muszę powiedzieć szczerze, że jest to jeden z lepszych kremów BB jakie do tej pory miałam. Krem jest lekki, fajnie wyrównuje koloryt skóry i przy okazji nawilża skórę. Niestety minusem jest to, że nie matuje, przez co skóra trochę się świeci.
Radzi sobie z zakrywaniem niewielkich niedoskonałości, jednak z większymi już nie za bardzo. No, ale w końcu to nie żaden fluid, czy podkład i producent zaznaczył, że radzi sobie tylko z niewielkimi niedoskonałościami.
Plus też za zawarty w kremie filtr UV, niestety nie wiem ile on wynosi, gdyż nie jest podany na opakowaniu. Krem używam często jako podkład i całkowicie mi to wystarcza. Utrzymuje się dość długo na buzi, ale może troszkę się ścierać w ciągu dnia, co zauważyłam, podczas demakijażu. Wacik po całym dniu jest mniej brudny, czyli, że zostało mniej kremu na twarzy.
Podsumowując, uważam, że wszystkie obietnice producenta zostały spełnione i polecam wypróbowanie tego kremu. Mnie on się spodobał :)
Chciałam przy okazji podziękować za możliwość przetestowania kremu firmie Verona. Fakt ten nie miał wpływu na moją recenzję.
A Wy mieliście ten krem BB? Co o nim sądzicie? :)
Naprawdę dobrze wygląda na buzi! Mam BB Cream z Garniera, ale jest do bani :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie:-) szkoda tylko, że nie matuje
OdpowiedzUsuńno szkoda :)
UsuńUwielbiam ten krem :)
OdpowiedzUsuńdobrze wygląda na buzi:)
OdpowiedzUsuńoj kremy bb u mnnie się nie sprawdzają! :D
OdpowiedzUsuńa ja bardzo lubię :)
UsuńRozglądam się teraz za jakimś kremem BB, ale tego nie widziałam jeszcze. Muszę się rozejrzeć za nim w drogeriach :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że i u Ciebie dobrze się on sprawdzi :)
Usuńnie dorobiłam się jeszcze żadnego BB,ale ten pewnie by się bardzo dobrze u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńja teraz wolę używać kremów BB niż podkładów, bo są bardziej lekkie :)
UsuńWarty uwagi, tylko szkoda, że nie matuje. Dla mnie to bardzo ważne ;)
OdpowiedzUsuńMam podkład od Verony, również marki Ingrid i jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńChciałabym go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie sie prezentuje ! :)
OdpowiedzUsuńu mnie nowy post zapraszam
mam i go bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńChyba 01 byłby idealnie dla mnie, chociaz przyznam że wolałabym się trochę opalić i nie wyglądać jak trup :)
OdpowiedzUsuńhehe no racja, tylko nie przesadź tak jak ja, bo będzie chodziła później z czerwonym nosem i będziesz wyglądała jak mendel spod monopolowego :P
Usuńjak nie matuje, to nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńCzytałam ostatnio dużo pozytywnych opinii o tej marce, będę musiała coś kupić z ciekawości ;)
OdpowiedzUsuńKremy BB bardzo lubię a już zwłaszcza o tej porze roku.
ja właśnie też się przerzuciłam na kremy BB, bo są lżejsze od podkładów :)
Usuńszkoda, że nie matuje...
OdpowiedzUsuńdaje całkiem fajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńMiałam podkład tej firmy i był całkiem niezły :)
OdpowiedzUsuńBryluje jako nowość u nas w sklepie może kupię ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńMiałam jakiś czas temu podkład Ingrid, kremu bb jeszcze nie testowałam. Buzia rzeczywiście wygląda bardzo ładnie po jego aplikacji:)
OdpowiedzUsuńNa razie się wstrzymuje od BB, bardzo się po nich świecę.
OdpowiedzUsuńto prawda, choć mi to tak bardzo nie przeszkadza :)
UsuńMiałam krem z BB i byłam dla niego na tak :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że podoba mi się efekt, jaki daje ten krem BB. Do tego ma przystępną cenę - chyba czas się za nim rozejrzeć ;>
OdpowiedzUsuńPotrzebuję czegoś matującego - innym produktom niestety mówię nie :(
OdpowiedzUsuńto z tego byś nie była zadowolona niestety :)
Usuńkiedys słyszałam dobre opinie na temant podkładu tej firmy ale nigdzie nie mogłam dorwać :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na twarzy, ale bardziej rzuciły mi się w oczy Twoje piękne rzęsy:)
OdpowiedzUsuńhehe bardzo dziękuję :) pomalowane także tuszem od Ingrid :)
UsuńJa nie przepadam za kremami BB, bo jak dla mnie kryją one zbyt słabo.
OdpowiedzUsuńzgadza się, bo to nie jest podkład, tylko krem z takim lekkim fluidem czy coś w tym stylu, więc on może zakryć tylko niewielkie niedoskonałości, ale ja polubiłam te kremy :)
Usuńchyba jeszcze nie spotkałam się z kremem bb, który by matowił...
OdpowiedzUsuńja chyba też :P
UsuńWłaśnie szukam fajnego BB... Może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuń