Hejka
Wiem, że ostatnio jakoś mało mnie tu, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie :) Dzisiaj przygotowałam denko styczniowe, jeśli jesteście ciekawi to zapraszam :)
WŁOSY
1. Szampon Schauma Srebrne Refleksy.
Już przy drugim myciu niwelował żółtawe tony na włosach, nie plątał ich, dla mnie ładnie pachniał, jednak włosy nie wyglądały po nim jakoś super atrakcyjnie.
Nie wiem czy kupię ponownie
2. Szamponowe serum keratynowe Bingo Spa.
Nie plątał włosów, dobrze mył i ślicznie pachniał. Przypominał mi zapach mango, lub takiej gumy o smaku mango. W każdym bądź razie troszkę taki owocowy. Jednak był mało wydajny.
Może kupię ponownie
3. Szampon dla mężczyzn FM Group.
Oczywiście używa go mój Jacek :) Raczej jest z niego zadowolony, bo kupił kolejne opakowanie :D
Kupione kolejne opakowanie
4,5. Szampon i odżywka Aussie.
Pisałam o nich w ostatnim denku :) Oba produkty przypadły mi do gustu :)
Kupię ponownie
6. Odżywka z farby Nutrisse z Garniera.
Bardzo lubię odżywki z farb Garniera i L'Oreala.
Mam kilka takich odżywek w zapasie :)
CIAŁO
1. Odmładzający krem do rąk BeBeauty.
Znalazłam go kiedyś w domu, więc postanowiła zużyć. Nawet przyjemnie pachniał, jednak konsystencja nie przypadła mi za bardzo do gustu. Dla mnie był taki zbyt rzadki, i chwilę się wchłaniał. Odmłodzenia rąk także nie zauważyłam, bo starych raczej nie mam :P
Nie kupię ponownie
2. Odżywcze mleczko do ciała Nivea.
Do tego specyfiku mam mieszane uczucia. Dla mnie był taki zbyt tłustawy co skutkowało lekkim lepieniem się. Postanowiłam go więc zużyć pod prysznicem i tak spisał się bardzo fajnie. Skóra po nim była nawilżona no i nie lepiąca :)
Jednak nie wiem czy kupię go ponownie
3. Tonik Aloe Vera Absolute Organic.
Recenzja >>TUTAJ<<
Kiedyś kupię ponownie
4. Organiczne masło do ciała Organix Cosmetics.
Recenzja >>TUTAJ<<
Kupię ponownie
5. Żel pod prysznic Thermal Spa Mineral Massage Palmolive.
Mój najukochańszy żel pod prysznic! Uwielbiam jego zapach, który kojarzy mi się z wakacjami, przypomina zapach morza, który uwielbiam! Nie znalazłam jeszcze żadnego kosmetyku, który by pachniał podobnie do bryzy morskiej :) Dodatkowo kuleczki w żelu przyjemnie masują skórę oraz nie wysusza jej, może delikatnie nawilżać. Zapach utrzymuje się bardzo długo na skórze :) Szkoda, tylko, że jest mało wydajny.
Kupię, kupię, kupię! :)
6. Żel pod prysznic aloes z jogurtem Isana.
Również bardzo fajnie pachnący żel. Uwielbiam aloesowe kosmetyki, więc i ten przypadł mi do gustu. Dobrze oczyszcza skórę, a zapach utrzymuje się przez jakiś czas. Nie nawilża, ani nie wysusza. No i jest tani :)
Kupię ponownie
7. Płyn do kąpieli z ogórkiem Dove.
Mój ulubiony zapach z oferty Dove. Świeży, przyjemny, relaksujący. Umila czas podczas kąpieli, delikatnie pielęgnuje skórę, tworzy nawet sporą ilość piany. Wydajny.
Kupię ponownie
8. Mydło do rąk mango i brzoskwinia FM Group.
Używam cały czas tych samych mydełek, jedynie zmieniamy zapachy :)
Kupione kolejne opakowanie
HIGIENA
1. Płyn do płukania jamy ustanej Listerine.
Mocny, a nawet bardzo mocny, ale ja takie lubię, bo wtedy czuję, że moja jama ustna została bardzo dobrze wyczyszczona i płyn pozabijał wszystkie bakterie. Bardzo dobrze przy tym odświeża oddech.
Kupię ponownie
2. Pasta Colgate Pro Relief.
Odkąd zaczęłam używać, nowej pasty Blend-a-med, ta pasta jest dla mnie zdecydowanie za słaba. Czuję się jakby moje zęby były niedomyte.
Raczej nie kupię ponownie
3. Krem do depilacji Veet skóra wrażliwa.
No i do tego specyfiku także mam mieszane uczucia, gdyż nie bardzo radzi sobie z usuwaniem włosków. Z cienkimi sobie raczej poradzi, ale z grubszymi, już nie za bardzo.
Raczej nie kupię ponownie
4. Podpaski Always.
Bardzo lubię tę firmę i przeważnie zawsze je kupuję. Dobrze się z nich czuję.
Kupię ponownie
5. Płatki kosmetyczne Bella.
Nie mam im nic do zarzucenia. Nie rozwarstwiają się i są dobrze wykonane. Jedynie cena może być zbyt wysoka.
Może kupię ponownie
DOM
1. Płyn do płukania aromatherapy FM Group.
Ładny intensywny zapach, ale dla mnie troszkę słodkawy i może być męczący. Pranie długo nim pachnie.
Nie wiem czy kupię ponownie ten zapach
2. Płyn do prania czarnych tkanin FM Group.
Mam wrażenie, że ciemne ciuchy mają mocniejsze kolory, więc jestem z niego zadowolona.
Kupię ponownie
3. Tabletki do zmywarki FM Group.
Standardowo w moim denko te same tabletki. Dobrze się spisują i dobrze czyszczą naczynia.
Kupie ponownie
KOLORÓWKA
1. Podkład 3w1 Facefinity All Day Flawless Max Factor
Recenzja >>TUTAJ<<
Nie wiem czy kupię ponownie
No i to by było na tyle :)
Znacie coś z mojego denka? Jak u Was się sprawdziły dane kosmetyki? :)
I ja nie za bardzo polubiłam się mleczkiem do ciała Nivea ;p
OdpowiedzUsuńNie widziałam wersji aloesowej Isany, a szkoda bo pewnie by już była moja :)
OdpowiedzUsuńTo u mnie w Rossku jest ta wersja :D Może musisz do innego zaglądnąć :D
UsuńBardzo lubię zapach tego żelu Dove :)
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubię :D
UsuńFajne denko, lubię żele z Dove:)
OdpowiedzUsuńmiałam tylko te podpaski :D i kurcze nie polubię Always..mają tę dziwną powłoczkę, co się do tyłka przykleja, bleh :D
OdpowiedzUsuńhehehe :D ja je w sumie lubię :D Są też inne wersje, bez takiej powłoczki :)
UsuńU mnie veet sobie radzi ale trochę trzeba poczekać ech;)
OdpowiedzUsuńto ja nawet dłużej trzymałam, to też nie za bardzo dawał radę :P Trza było poprawiać maszynką :D
UsuńSpore zużycia, lubię zapach tej serii z Dove ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to najlepszy zapach z ich ogólnej oferty kosmetyków :)
UsuńŁadne denko, nie miałam chyba nic
OdpowiedzUsuń:)
Uwielbiam żele pod prysznic z Palmolive i Isany :-)
OdpowiedzUsuńNo Palmolive ma świetne zapachy, a z Isany to był mój pierwszy żel. Jestem ciekawa jak inne wersje się spisują :)
UsuńFajne denko :) Ciekawi mnie płyn do prania czarnych tkanin FM Group :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz dostęp do tych kosmetyków to polecam wypróbować :)
Usuńładnie Ci poszło ;) za wyjątkiem Aussie i pasty Colgate to nic nie znam ;) a no i podpaski :D
OdpowiedzUsuńhehehe :D Dziękuje :D W końcu się zmotywowałam i zrobiłam denko :D Można powyrzucać stare pustaki :D
Usuńja też odgruzowałam się z pustych opakowań :)
Usuńwkurza mnie trochę to przechowywanie pustych butelek i tak sie zastanawiam czy nie zrobić tak, że jak coś zużywam to strzelam fotę i odrazu wrzucam do kosza :)
Jak Ci będzie lepiej :D Dla mnie lepiej jest robęc zbiorowe zdjęcia, bo po pierwsze mniej ich, a po 2 pewnie i tak bym je gdzieś zaraz pogubiła z moim talentem i nie wiedziałabym gdzie są te zdjęcia :D Tym bardziej, że mój Jacek używa też aparatu w swojej pracy, więc by się mogły wymieszać :P
UsuńTen zapach płynu Dove faktycznie jest piękny.. ;)
OdpowiedzUsuńspore denko, mam serum bingospa, taki sobie jest. ciekawią mnie produkty fm, jednak mi jakoś z nimi nie po drodze.
OdpowiedzUsuńA ja lubiłam ten krem do rąk z Biedronki, chociaż ten czerwony jest lepszy :)
OdpowiedzUsuńJa niestety średnio się z nim polubiłam. Pewnie dlatego, że znam lepsze kremy do rąk dla mnie :)
UsuńU mnie się Aussie nie sprawdza niestety, natomiast też te odżywki z farb z Garnier i Loreal lubię :) Muszę wypróbować aloes z jogurtem Isana koniecznie :D
OdpowiedzUsuńTo ja z Aussie jestem zadowolona :) No te odżywki są genialne :) Szkoda, że takich nie sprzedają :)
UsuńChyba nie miałam nic ale Aussie lubię ;)
OdpowiedzUsuńspore denko, żele z Isany bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPokaźne denko. Miałam ten żel Palmolive ale mi jakoś nie przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam! To chyba najlepszy zapach żelu jaki kiedykolwiek miałam :) Kocham ten zapach :)
UsuńZ widzenia je znam, z doświadczenia nie za bardzo ;).
OdpowiedzUsuńduże denko, robi wrażenie:D
OdpowiedzUsuńnie większe na pewno od Twojego :D
Usuńspore to denko ;) nie miałam chyba nic z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję sporego denka :)
OdpowiedzUsuńBardzo Cie malo tutaj ;( Wlasnie wrzucilam Twoj blog w wyszukiwarke, zeby zobaczyc, czy moze cos przeoczylam, a tu nowy wpis ;) Mam nadzieje Kochana, ze u Ciebie wszystko ok. :*
OdpowiedzUsuńZ Twoich denkowcow nie mialam zadnego ;) Swietnie Ci poszlo, gratuluje zuzyc :)
Tak wszystko ok Kochana u mnie :) :* Jakoś nie miałam weny do pisania, albo aparatu żeby porobić zdjęcia, i mam jeszcze problemy z programem do obróbki zdjęć i wszystko się tak jakoś skumulowało, że mi się chwilowo odechciało :P Postaram się oczywiście częściej bywać tutaj :)
UsuńBardzo mi miło, że się o mnie martwiłaś :* :)
No to dobrze, ze wszystko ok. :) Sama czasami nie mam weny, pewnie, jak wiekszosc z nas ;) Czekam Kochana na nowe wpisy :***
UsuńNo pewnie to właśnie ten czas mnie dopadł :D :*
Usuńzamierzam kupić podkład z MF
OdpowiedzUsuńMnie średnio on spasił, więc nie wiem czy kupię go ponownie
Usuńja jeszcze nei podjęłam ostatecznej decyzji.
UsuńJeśli go jeszcze nie używałaś, to może wypróbuj :) Sama ocenisz czy Ci pasi, bo wielu osobom on odpowiada :)
UsuńUwielbiam płyny do płukania ust <3
OdpowiedzUsuńJa też :D I do tego takie mocne :D
UsuńŻel pod prysznic thermal spa również jest moim ulubieńcem , pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńTak! Kocham jego zapach :D Mogłabym go wąchać cały dzień :D
Usuńnawet duże denko, ale chyba nic nie miałam z twoich zużyć
OdpowiedzUsuńSporo udało Ci się zużyć :) Miałam okazję poznać chyba tylko płyn listerine ;)
OdpowiedzUsuńMam to masło Organix Cosmetix, ale u mnie ledwo połowa zuzyta... jest bardzo wydajne :)
OdpowiedzUsuńTo ja też je chwile zużywałam :D
Usuńtego masła z Organix jestem bardzo ciekawa...
OdpowiedzUsuńSpore to denko ;) Muszę wypróbować odżywki i maski Aussie, póki co miałam okazję próbować tylko szampony i odżywkę w sprayu ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Mój blog
Super denko ! I cudowności z Aussie ♥
OdpowiedzUsuńGratuluję sporego denka. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Też kiedyś używałam tego szamponu z Schaumy, aż w końcu poszłam do fryzjerki i dobrała mi taki kolor blondu, który nie żółknie. I jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńJa do fryzjera nie chodzę, tylko sama w domu farbuję włosy, więc raczej takiego koloru który nie żółknie w drogerii nie dostanę :P Ale może kiedyś się odważę wybrać do fryzjera :D
UsuńJak zwykle u Ciebie spora ilość zużyć :)
OdpowiedzUsuńA wcale nie tak dużo :D
UsuńMnie też ostatnio mało jest w blogosferze, ech niby wolne od zajęć, a ciągle coś mam do roboty... :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć!
Pozdrawiam ;)
No dokładnie :D Zawsze coś się znajdzie :)
UsuńRównież lubię powyższy żel pod prysznic Palmolive. Jest to jeden z ich ciekawszych wariantów zapachowych, ot co! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie się z Tobą zgadzam :D
UsuńPolecam olejek pod prysznic z gruszką i mango (o ile się nie mylę) z Isany. Świetna konsystencja, świeży, przyjemny zapach i w promocji za mniej niż 3zł! Ideał! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejki, więc pewnie kiedyś się skuszę na niego :D
Usuń