Witam Was :)
Chyba Wam o tym wcześniej nie wspominałam, ale jakiś czas temu, a dokładniej 17 grudnia 2013 roku, ktoś włamał mi się na konto allegro, wystawił przedmiot i komuś go sprzedał. Na moje szczęście, w tym czasie siedziałam przy komputerze i miałam włączona pocztę, więc zorientowałam się, że coś jest nie tak, bo zaczęłam dostawać maile, że wystawiłam przedmiot na aukcje oraz, że ktoś go zlicytował. Zrobiłam oczywiście szybko screeny i napisałam do allegro. Okazało się, że gość miał dostęp jeszcze do mojego maila, więc pousuwał te maile. Na szczęście ja byłam zabezpieczona i miałam screeny. Allegro potwierdziło, że ktoś się włamał mi na konto i zablokował je, oraz zasugerowało, żebym poszła z tym na policję. Tak też uczyniłam. Zaniosłam wszystkie moje screeny, opowiedziałam jak było. Pan policjant wszystko sobie zapisał. Powiedział, że dużym plusem jest to, że mam te screeny, bo większość ludzi w takich przypadkach nie mają żadnych dowodów, co utrudnia śledztwo. Teraz pozostało mi tylko czekać jak sprawa się rozwiąże.
2 dni temu otrzymałam list z prokuratury, który odebrałam dziś rano i okazało się, że złapali tego gościa. Facet jest z Wrocławia i tam będą też przeprowadzane wszystkie rozprawy. Został też tymczasowo aresztowany.
Bardzo się z tego powodu cieszę, że sprawa została rozwiązana i złapali tego gościa, bo tak na prawdę nie liczyłam na to, że kiedykolwiek go złapią. Chciałam oczywiście pochwalić policję i powiedzieć, że bardzo dobrze się spisali :)
Jeśli będziecie mieć podobne przypadki zgłaszajcie to. Oszuści muszą ponosić konsekwencję swoich wybryków.
Aż poprawił mi się humor normalnie z rana :)
Miłego dnia Wam życzę Kochani :)
A jednak policja czasami się do czegoś przydaje ;] Ja kiedyś zgłosiłam kradzież torebki, ale jakoś za specjalnie się tym nie zainteresowali mimo, iż podałam bardzo dużo szczegółów ;)
OdpowiedzUsuńno czasami tak :D Może po prostu nie znaleźli tego gościa, który Ci ukradł torebkę. Ja też nie spodziewałam się, że znajdą tego typa.
UsuńUwierz mi, że nawet go nie szukali ;) Ale spoko sama na własną rękę pojechałam na tą wieś gdzie mi ją skradziono i zaraz się dowiedziałam kto to :D Załatwiłam tą sprawę po swojemu :D
UsuńMnie też kiedyś skradziono torebkę i policja się tym nie zainteresowała:(
Usuńoj to nie ładnie z ich strony:/ Powinni każdym zgłoszeniem się zająć.
UsuńAsia ale dobrze, że Ty to załatwiłaś :) może powinnaś zostać policjantką? hehe :D bo śledztwo dobrze Ci wychodzi :)
haha ja to za nerwowa jestem na takie akcje ;D
Usuńhehehe to tak jak ja :D ze mnie jest straszny nerwus :P
UsuńTo dobrze, że się spisali :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze :)
UsuńNo popatrz, jak zadziałali :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że tak się to skończyło:)
OdpowiedzUsuńto straszne że ktoś włamał się na Twoje konto. dobrze, że policji udało się ustalić sprawcę.
OdpowiedzUsuńnigdy bym nie pomyślała, że ktoś może się włamać na mojego konto allegro. Ale mam nadzieję, że dobrze go ukarzą, że odechce mu się takich przekrętów.
UsuńNo proszę! Bardzo dobrze, że złapali oszusta, bo najczęściej takie sprawy kończą się nie znalezieniem winnego i umorzeniem sprawy.
OdpowiedzUsuńdokładnie, dlatego bardzo się cieszę, że udało się go złapać :)
UsuńCud, że chciało im się ruszyć tyłki. Choć z drugiej strony dałaś im wszystko na tacy, a statystyki policyjne lecą w górę. :)
OdpowiedzUsuńno dokładnie. Myślę, że jakbym nie miała tych screenów, to nic by z tym nie zrobili.
UsuńSuper, ze udalo sie oszusta namierzyc :)! Zastanawia mnie tylko, po jaka cholere ktos robi takie przekrety ;/
OdpowiedzUsuńteż tego nie wiem i tego nie rozumiem. Myślę, że gość chciał kogoś oszukać, a później wina spadłaby na mnie, bo to moje konto było.
Usuńcuda się teraz dzieją
OdpowiedzUsuńŚwietne wieści! Cieszę się, że gościa aresztowano, bo to może oznaczać, że miał na swoim koncie wiele takich akcji, a nie jak w większości przypadków - "mała szkodliwość czynu" i osoba jest na wolności!
OdpowiedzUsuńmój tez tak twierdzi, że miał więcej takich akcji na sumieniu, dlatego siedzi w areszcie. I bardzo dobrze! W końcu się doigrał... Za mną się nie zadziera hehehee :P
Usuńsuper, że go złapali ;)
OdpowiedzUsuńoby policja rozwiązywała więcej takich spraw ;)
ale historia!!!
OdpowiedzUsuńhehe dobrze, że wszystko skończyło się dobrze :)
Usuńnie wiem jak polska policja, ale hiszpańska nigdy mnie nie zawiodła :)
OdpowiedzUsuńno to się tylko cieszyć :)
Usuńwspółczuję:/ moja koleżanka też miała taka sytuację na allegro:/
OdpowiedzUsuńi jak u niej się to skończyło?
UsuńSuper, że policji udało się odnaleźć tego drania! Mój chłopak miał taki sam przypadek jak Ty... tylko on zobaczył to dopiero w sprzedanych przedmiotach. I opłata allegro już była zrobiona...
OdpowiedzUsuńja bym też tego nie zauważyła, gdybym nie siedziała w tym czasie przy komputerze. Przykro mi z powodu sytuacji Twojego chłopaka...
UsuńŚwietnie, że zrobiłaś te screeny! Bardzo przytomne zachowanie. Tak naprawdę koleś mógł sprzedać coś za grube pieniądze nigdy tego nie wysłać, a ty byś miała przez to, że tak powiem przesrane. Masakra. Super, że wszystko dobrze się skończyło :)
OdpowiedzUsuńdokładnie. Mnie się właśnie wydaje, że tak chciał zrobić. Oszukać tego kupującego, i żeby wina później jak coś spadła na mnie.
UsuńSuper, że wszystko pozytywnie się skończyło :)
OdpowiedzUsuńNam jak w Krakowie włamali się do samochodu i ukradli nawigację, to przyjechali, udawali, że ściągają odciski palców, a po kilku dniach przysłali umorzenie sprawy, bo nie chciało im się szukać... Tyle pożytku, że nam wytłumaczyli gdzie jest najbliższy otwarty sklep gdzie można kupić nawigacje, bo nie mielibyśmy jak dojechać do hotelu ;)
aha :/ to nie fajnie. Nieźle bym się wkurzyła. Szkoda tej nawigacji :)
UsuńDobrze, że wiedziałaś co robić:) Jestem zaskoczona, że złapali tego gościa :)
OdpowiedzUsuńszczerze powiem, że nie wiedziałam za bardzo co robić, bo pierwszy raz byłam w takiej sytuacji :P ale tak jakoś mi się już wpisało, żeby robić screeny różnych dziwnych sytuacji, żeby w razie czego mieć dowód. Na początku pomyślałam, że wyślę te screeny do Allegro, żeby je zobaczyli, a później to już oni polecili mi żebym poszła na policje, więc mi się one także przydały :) I też byłam zaskoczona, że gościa złapali :)
UsuńJa już dawno zraziłam się do Allegro i od dawna nic nie kupuję. Ale szczerze gratuluję, że Tobie udało się w pozytywny sposób rozwiązać problem, widać Policja od czasu do czasu coś robi :D
OdpowiedzUsuńja się w sumie nie zraziłam do allergo, bo często tam kupuję. Jak ktoś chce się włamać to się włamie, nawet na konta bankowe. Ostatnio gdzieś czytałam w necie, że włamują się na konto paypal, nawet jak się nie ma nic na koncie i zostawiają duże długi jakieś do spłaty, po kilkaset dolarów...
UsuńSporo takich sytuacji udaje się pozytywnie zakończyć. Mój szwagier jest policjantem, mam też wielu znajomych policjantów (głównie z wydziałów kryminalnych) i w głowie się czasem nie mieści co ludzie potrafią nabroić i jakie sprawy rozwiązują policjanci... Dobrze, że mają już oszusta :-)
OdpowiedzUsuńz tego co mi mówił ten policjant który spisywał moje zeznania, to niby w tych sprawach internetowych jest ciężko często rozwiązać sprawę, bo przeważnie jest mało dowodów, ale na szczęście u mnie się udało :)
UsuńJestem ciekawa jakie sprawy musi rozwiązywać czasem Twój szwagier :)
No w końcu policja stawiła czoła oszustom :) Cieszę się razem z Tobą :)
OdpowiedzUsuńNo to bardzo dobrze, że sprawa się w tak dobry sposób rozwiązała :)
OdpowiedzUsuńaż dziwne że policja tak szybko zaregaowała, mojego meza okradł facet z zawiasami i 2 lata go "szukali" i procesowali, bo takie prawo.
OdpowiedzUsuńbo to różnie z tą policją jest. Ja też byłam w szoku, że go w ogóle znaleźli, bo wiadomo jak to jest z tym sprawami internetowymi często ciężko typa znaleźć wtedy, bo teraz są różne triki, żeby sobie np. IP zmieniać czy jakieś tam inne, ja się nie znam. Oby było tylko lepiej z tym naszym prawem...
UsuńDobrze, że szybko zareagowałaś i zrobiłaś zrzuty ekranu. Policja rzeczywiście szybko zadziałała. :o
OdpowiedzUsuńo tak screeny dużo tutaj zadziałały :)
UsuńSuper, ze jednak po tak dlugim czasie zlapali goscia :)
OdpowiedzUsuńteż się cieszę :)
Usuńdobrze że się sprawa rozwiązała :>
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu też miałam podobny problem o tyle gorszy, ze typ podał mój nr telefonu i ludzie do mnie pisali i wydzwaniali...A Allegro miało to gdzieś...Pół roku temu nękał mnie w związku z tym komornik, ale powiedziałam, ze ktoś podał mój numer telefonu na aukcji i mam spokój...
OdpowiedzUsuńojoj to nie fajna sytuacja :/ mnie by chyba rozniosło, gdyby jacyś ludzie do mnie wydzwaniali. Dziwne, że allegro z tym nic nie zrobiło :/
UsuńBrawo pani MONIKO :D
OdpowiedzUsuńJesteś jak COJAK :D
hehehe taaaa ja cojak :D po prostu miałam farta :P
Usuńnie rozumiem po co ludziska robią takie rzeczy...
OdpowiedzUsuńkoniec końców dobrze że Ty szybko i rozsądnie zadziałałaś, bez tych screenów pewnie niewiele dałoby się wskórać...
też tak myślę, zresztą Pan policjant to samo mi powiedział, że bardzo dobrze, że mam te screeny, bo bardziej pomogą. I ja też tych ludzi nie rozumiem...
UsuńŚwietnie, że wszystko się wyjaśniło :-)
OdpowiedzUsuńBrawo, niestety większość przestępstw dokonywanych przez internet nie zostaje wyjaśnionych...
OdpowiedzUsuńniestety to prawda, dlatego taka moja radość z tego, że jednak się udało :) Bo nawet nie myślałam, że się uda :)
UsuńNiezłe jaja :) Piękny nowy nagłówek blogowy <3
OdpowiedzUsuńbardo dziękuję i cieszę się, że Ci się podoba :D :*
Usuńw ogóle nie wiem, po co ludzie się komuś gdziekolwiek włamują ;-) ale cieszę się, że sprawa została rozwiązana a i Ty miałaś głowę na karku z tymi screenami!
OdpowiedzUsuńteż tego nie kumam... i cieszę się ze tego gościa złapali i dostanie za swoje :)
UsuńJa za emocjonalna jestem zaraz i denerwuję się szybko.Pozdrawiam majowo.
OdpowiedzUsuńale nie za bardzo rozumiem o co chodzi Agatko :P Czym się tak denerwujesz? :)
Usuńno nieźle, taką złą sławą mój Wrocław teraz będzie stał :P ale fakt, oszustów niemało, policja robi co może, choć w niektórych przypadkach niestety może niewiele...
OdpowiedzUsuńoszuści są niestety wszędzie nie tylko we Wrocławiu :) a tak w ogóle to mam tam rodzinę :D
UsuńBardzo dobrze, że się spisali :)
OdpowiedzUsuńSuper, że go złapali :)
OdpowiedzUsuńświetny blog i post :)
OdpowiedzUsuńobserwacja za obserwacje?
jeśli tak to zacznij i daj znać ;)
n0-p3rspeciv3.blogspot.com
czasami się do czegoś przydają ;p jest mi przykro,że Cię to spotkało..
OdpowiedzUsuńale ważne, że się dobrze skończyło :)
Usuńwow! dobrze, że w takiej sytuacji zachowałaś zimną krew i zrobiłaś screeny, ja nie wiem czy byłabym na tyle opanowana
OdpowiedzUsuńnie wiem ja to mam po prostu taki odruch, że wszystko otwieram w nowych oknach i wtedy mam czas nawet na zastanowienie się, bo gdy strona jest już otwarta to nikt nic mi z tym nie może zrobić, dopiero jak odświeżę stronę :) a dla pewności lepiej jeszcze zrobić screena :)
UsuńWłaśnie przerabiamy to u nas w firmie. Też ktoś nam się włamał na konto.
OdpowiedzUsuńoj to bardzo mi przykro... Mam nadzieję, że u Was też się to dobrze skończy
UsuńTo się szczęśliwie skończyło ,ale bardziej dzięki Tobie ;) niektórzy ludzie z powodu stresu nie myślą ... między innymi ja :p
OdpowiedzUsuńoj tam :) ja po prostu juz mam taki nawyk, że wszystko otwieram w nowych oknach :P jak widać czasami się to przydaje :P a czasami przycina mi kompa hehe :D
Usuń