Witajcie :)
Dostałam nominację od Kasi z bloga http://kasikowo89.blogspot.com/, więc postanowiłam stworzyć ten post i odpowiedzieć na kilka pytań które mi zadała :) Całej tej regułki o LBA pisać nie będę, bo wiele osób ją bardzo dobrze zna. Mam nadzieję, że odpowiedzi będą takie ładne jak Kasi :)
1. Pies czy kot? Uzasadnij.
Zdecydowanie kot. Koty to moje najukochańsze stworzenia, które żyją ze mną już od najmłodszych lat. Oczywiście inne zwierzęta też lubię, ale to z kotami tak się najbardziej zżyłam. W swoim posiadaniu mam kotkę Sabinkę, która ma około 7 lat. Jest zwykłym dachowcem i dostałam ją na urodziny od mojej przyjaciółki. Bardzo się cieszę, że mi ją wtedy podarowała, bo to kot jedyny w swoim rodzaju. Jeszcze nie miałam kota z takim kochanym charakterem :) I kilka jej fotek... Poznajcie moją Sabinkę <3 :)
2. Czy masz kompleksy? Jeśli tak, to jakie?
Oczywiście, że mam! A kto ich nie ma? :P Moim największym kompleksem jest lekko zgarbiony nos, którego nie znoszę i jakbym umiała czarować to bym sobie wyczarowała jakiś ładny zgrabny nosek. Nienawidzę się oglądać na zdjęciach z profilu, bo normalnie coś się w środku ze mną dzieje :P Nie mogę po prostu patrzeć na tego kulfona :P No i ostatnio jeszcze przez moje super "zdrowe" jedzenie nabawiłam się troszkę sadełka na brzuchu, którego też nie lubię ostatnio :P
3. Jeśli mogłabyś zmienić w sobie jedną rzecz, co to by było?
Chciałabym być mniej nerwowa, bo łatwo mnie wyprowadzić z równowagi. A niektórzy osobnicy potrafią mnie tak wpienić, że najchętniej wzięłabym jakąś maczugę i przez łeb zdzieliła :P
4. Jakie jest Twoje największe życiowe osiągnięcie?
Myślę, że to, że skończyłam studia i obroniłam magistra, oraz, że udało mi się zdać prawo jazdy za pierwszym razem, podobno u Pana Straszna Kosa :) Ale co z tego jak teraz nic nie jeżdżę, bo nie mam czym :P Ale mama mi obiecała, że jak kupi sobie nowe autko to mi zostawi to stare :D Ale kiedy to będzie... Tego nawet najstarsi górale nie wiedzą :)
5. Jakie miałaś dzieciństwo?
Myślę, że bardzo udane. W końcu wychowywałam się w najlepszych latach, czyli 90-tych :D Z koleżankami bawiłyśmy się w Spice Girls, budowałyśmy z tekturowych pudeł bazy w krzakach, grałyśmy w gumę i bawiłyśmy się w sklep w piaskownicy, płacąc kamieniami i liśćmi :)
6. Jaki powinien być Twój idealny przyjaciel?
Myślę, że już mam idealnych przyjaciół :) Oczywiście taki który nigdy Cię nie zawodzi, jest z Tobą w radosnych i smutnych chwilach. Pójdzie się z Tobą napić piwka (czasami upije, albo i często :P) . Nie zapomina o Twoich urodzinach i zawsze znajdzie choć troszkę czasu dla Ciebie :)
7. Czemu nie możesz się oprzeć ?
Hmmm... ciężkie pytanie :P W sumie to sama nie wiem czemu nie mogę się oprzeć. Na pewno nie mogę się oprzeć, jak nie ma oparcia :D hehe
Może dobremu jedzeniu? Albo jak moja kotka Sabina ziewa, to włożyć jej palec w pyszczek :P heheeh
8. Czy wierzysz w przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną? Uzasadnij.
Jasne :D Mój chłopak jest moim przyjacielem :D A tak na serio to raczej wierzę, że może istnieć taka przyjaźń. Przykładem może być mojego brata narzeczona, która ma przyjaciela i nic nigdy ich nie łączyło. Po prostu jeśli między chłopakiem, a dziewczyną nie ma chemii i nie podobają się sobie, ale bardzo się lubią, to przyjaźń jest możliwa :)
9. Jaka jest Twoja ulubiona bajka z dzieciństwa?
Moją ulubioną bajką z dzieciństwa jest oczywiście Czarodziejka z Księżyca!! :D Nawet teraz z chęcią bym ją oglądnęła :D Pamiętam jak jeszcze kupowałam komiksy z tą bajką :) Mam jednak jeszcze coś z dziecka :D
10. Czy podążasz za modą czy może masz ją w nosie?
Trochę tak i trochę nie. Jeśli coś mi się nie podoba co jest właśnie na topie to oczywiście w życiu tego nie założę, jeśli mówimy o ubraniach. A jeśli coś mi wpadnie w oko to jak najbardziej kupuję i noszę takie ciuchy. Jeśli chodzi o różne gadżety, to nie koniecznie, chyba, że ta rzecz mi się podoba :D Dajmy jeszcze przykład kosmetyków i hitów blogosfery. Ja np. nie miałam płynu z Biedronki, ani nie mam TT, bo mnie jakoś nie kuszą, ale nie będę kupować specjalnie rzeczy, które właśnie są niby na topie i wszyscy ich używają to ja też muszę :)
11. Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość?
Szczerze to nie wiem i nie myślę o tym. Co ma być to będzie, byle by było dobrze :) Na pewno kiedyś chcę zostać żoną i matką, chcę także podróżować po świecie. Ale będzie co ma być :)
No i to by było na tyle :) Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca :P
Nie będę nikogo typować. Jeśli ktoś ma ochotę niech odpowie na te same pytania co ja :)
Moim ukochanym zwierzęciem również jest kot:)
OdpowiedzUsuńA Ty masz w posiadaniu jakiegoś kotka? :)
UsuńMamy wiele wspólnego, tyle że ja wolę psy niż koty :D :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze wiedzieć, że jest więcej takich dziwnych osób jak ja :D hehehe :D
UsuńMoim największym kompleksem też jest nos niczym piłeczka pingpongowa. =p
OdpowiedzUsuńJa lubię pieski. =D
U mnie to bardziej garbik :P
UsuńBardzo fajnie czytało się Twoje odpowiedzi :) Rozwaliła mnie odpowiedź, że się nie oprzesz jak nie ma oparcia :D hehe. Ja zdecydowanie bardziej wolę pieski, ale może dlatego, że nigdy nie miałam kota, a Twoja Sabinka jest kochana :)
OdpowiedzUsuńheheeh to bardzo się cieszę, że odpowiedzi się podobały :D
UsuńNo ale prawdą jest, że się nie oprę jak nie ma oparcia :D
Sabinka oczywiście też się cieszy, że się podoba :D heheeh
haha i ja mam spory nos:D
OdpowiedzUsuń:D
Usuńświetne odpowiedzi, ja również czasami bywam zbyt nerwowa :)
OdpowiedzUsuńto jest nas dwie :D
UsuńRównież kociara <3 Miło Cie poznać !
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :D
UsuńTeż wolę koty od psów, chociaż mam koty i psa:)
OdpowiedzUsuńTo ja psa nigdy nie miałam :) Od małego same koty :D
UsuńAaaa, ja też uwielbiałam "Czarodziejkę z Księżyca" :D Kurcze, nawet miałam breloczek z główną bohaterką ^^
OdpowiedzUsuńTo były też breloczki!! Moje dzieciństwo zostało zrujnowane :P hehe
Usuń"Czarodziejka z księżyca" <3 zebrało mi się na wspomnienia ;D ja mam i kota i psa i kiedyś myślałam, że uwielbiam właśnie koty, ale odkąd do naszej rodziny dołączył pies moje zdanie się zmieniło :))
OdpowiedzUsuńJa psa nigdy nie miałam i nigdy specjalnie mieć nie chciałam. Mam tylko 3 rasy, które na prawdę lubię hasky, malamut i samojed :)
UsuńNo a Czarodziejki wymiatały :D
Ale masz pięknego kotka, ja w Polsce mam dwa, strasznie za nimi tęsknię :( Kochana Twój nos nie wygląda na jakiś zły, przestań, a tym zdjęciem mnie zabiłaś haha :P Ja także jestem nerwowa, niestety. Też się bawiłam w taki sklep haha zawsze miałam warzywniaka :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się, że tęsknisz za nimi, też bym tęskniła.
UsuńOj ja swojego nosa bardzo nie lubię. Zawsze chciałam mieć taki mały i zgrabny, a nie takiego kulfona :P No to zdjęcie i mnie rozwaliło jak je zobaczyłam hehe :D
My w piaskownicy sprzedawaliśmy babeczki z piasku :D
Hahaha, dobre :D Że my na to nie wpadliśmy! :P
UsuńA ja nie wpadłam żeby zrobić sobie warzywniak! :D
Usuńale uroczy kociak :) widzę, że się napracowałaś nad odpowiedziami ;)
OdpowiedzUsuńStarałam się, żeby odpowiedzi były prawie tak ładne jak Kasi, mam nadzieję, że choć troszkę mi się to udało :)
Usuńcudownie zrobiłaś ten tag, ciekawie i zabawnie!
OdpowiedzUsuńŻanetko nawet nie wiesz jak miło mi czytać te słowa :) Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał tag mojego wykonania :) :*
UsuńŚwietne odpowiedzi i jaki słodki kotek, a raczej kotka :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardzo nerwowa i wybuchowa i mam kompleksy na punkcie swojego brzucha, bo przez uzależnienie od słodyczy i swoją oponkę czasem wyglądam jakbym była w ciąży :P
Mam dokładnie tak samo!! Szczególnie jak np. zjem obiad :D Nawet moi znajomi kiedyś mówili, że po jedzeniu wyglądam jakbym była w ciąży :P
UsuńCzarodziejka z Księżyca to też moja ulubiona bajka:D
OdpowiedzUsuńO tak też miałam hopla na punkcie zbierania zabawek z jajek niespodzianek i mam je do dziś :) Większość tych krokodyli ze zdjęcia mam :D
OdpowiedzUsuńTeż lubiłam te figurki z jajek niespodzianek :) Ale nie wiem czy je jeszcze gdzieś mam :)
UsuńBardzo przyjemnie czytało się Twoje odpowiedzi :) i wspaniale uzupełniłaś je obrazkami :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jeszcze te aligatory z kinder :D
Bardzo się cieszę i fajnie, że obrazki także przypadły do gustu :)
UsuńNo aligatorki były fajne :D
No nie ! Kolejna nerwuska, która nerwuską nie chce być !! :D Nerwuski musza być na świecie bo bez nas było by nudno i MDŁO !! :D
OdpowiedzUsuńW nerwuskach siła! :D hehehe W sumie racja :) Z nami przynajmniej jest ciekawie i coś się dzieje :P hehe
UsuńSuper się spisałaś Kochana!! :*
OdpowiedzUsuńWiększość Twoich odpowiedzi pokrywałaby się z moimi :)
Też jestem potwornym nerwusem, jak się wkurzę to inni powinni się trzymać ode mnie z daleka i przypadkiem nie próbować uspokoić :D bo wtedy mogę zabić :D
Czarodziejka z księżyca jest najlepsza :P
Garbek na nosie mam i ja :P
A za osiągnięcie uważam również obronienie mgr :) a na prawo jazdy dopiero się wybieram ;)
Co do idealnego przyjaciela to zgadzam się z Tobą w 100% szczególnie jeśli chodzi o piwka :P
No to zapisuj się Kochana zapisuj na prawko :) Ja to bym mogła jeszcze pojeździć taką L-ką, bo fajnie się jeździło i miałam fajnego instruktora :)
UsuńNo zabić to nie raz też mam ochotę :D Ale szkoda, mi życia na siedzeniu w więzieniu :D heheheeh
No spotkanie z przyjaciółką bez piwka się praktycznie nie obejdzie :D
muszę :) ale mam cykora :P boję się jeździć samochodem :P
Usuńhahha dokładnie :D kiepskie jedzenie tam dają więc nie ma co :D
Dokładnie :)
Ja też na początku miałam cykora i bałam się wyjeżdżać na miasto, ale później jak już się bardzie zapoznałam z samochodem było git i fajnie się jeździło :D
UsuńTeż słyszałam, że kiepskie menu tam mają :D
tez oglądałam czarodziejkę z księżyca :) ale powiem Ci ze ostatnio wlączyłam i juz mi się tak bardzo nie podobała jak wtedy :D pamietam jak sie z siostrą kłóciłyśmy która z nas bedzie czarodziejką z księżyca, a która z Wenus :D
OdpowiedzUsuńWiadomo, że za dzieciaka inaczej się trochę na te bajki patrzyło :) Gusta i zainteresowania nam się trochę pozmieniały. Jestem ciekawa czy mi by dalej się tak podobała Czarodziejka jak kiedyś :D
UsuńJa zawsze byłam ta 'żółta' z Czarodziejek ;D i też jak się bawiłyśmy to na dworzu ;D
OdpowiedzUsuńTa żółta to była chyba czarodziejka z Merkurego o ile dobrze pamiętam :) Ja byłam na zmianę z Księżyca i z Merkurego :D
Usuńuwielbiam koty! sama mam kotkę brytyjską
OdpowiedzUsuńCzarodziejkę z Księżyca ubóstwiałam i jak była w tv o 7 rano to się budziłam :D
a zabawy lat 90-tych - och bardzo miło wspominam!!! gra w gumę,te różne bazy, sklepiki, podchody itp to były dopiero czasy!
Ooooo brytyjskie są takie cudowne!! <3 Piękne kociaki :)
UsuńNa Czarodziejkę także rano wstawałam przed szkołą :D Oglądałam do końca, a później biegłam do szkoły żeby się nie spóźnić. Na szczęście miałam 3-5 minut drogi do niej :D
Oooo właśnie podchody!! U nas też na to się mówiło zabawa w policjantów i złodziei :D
ciekawe odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńOooo ja tak samo nienawidzę mojego nochala! Żadne moje zdjęcie z profilu nie ma prawa istnieć na tej planecie:D No i Sailor Moon <3 Komiksy niestety mi przepadły, ale co jakiś czas włączam sobie parę odcinków, żeby cofnąć się w czasie choć na chwilę.
OdpowiedzUsuńhehe to widzę, że jest więcej dziewczyn z kompleksem nosa :P Ja właśnie nie wiem czy jeszcze mam komiksy z Czarodziejką czy je wyrzuciłam. Musiałabym poszukać u mamy :D
UsuńSlodka ta Twoja Sabinka, a drugie zdjecie rozwala :) Ja rowniez mam garba na nosie i nie cierpie patrzyc sie na siebie z progilu, a i sadelka ostatnio na brzuchu nieco przybylo ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba to drugie zdjęcie, bo tak słodko na nim wygląda :)
UsuńCzyli mamy ten sam problem z nosem :)
Moim ukochanym zwierzątkiem też jest kot :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie kociar :D
UsuńTo życzę Ci spełnienia w tych podróżach, obyś co nieco zwiedziła ;)
OdpowiedzUsuńno mam taką nadzieję :D
UsuńBardzo przyjemnie się czytało:) Też mile wspominam swoje dzieciństwo, na pewno było udane! Byłam typową chłopczycą :P. Natomiast w przeciwieństwie do Ciebie uwielbiam psy ;D
OdpowiedzUsuńJa w sumie też trochę byłam chłopczycą :) Dużo czasu przesiadywałam z chłopakami. Z bratem lubiłam się bawić resorakami :D
UsuńŚwietnie to opracowałaś :D
OdpowiedzUsuńFajne pytania i odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie mi się czytało tego posta :) Muszę przyznać, że kotka masz pięknego, choć ja jestem wielbicielką psów (szczególnie swoich dwóch drani) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne odpowiedzi i obrazki! Bardzo miło się czytało :D. Hah ja też budowałam bazy na podwórku i w dodatku byłam zaawansowanym drzewołazem. Zamiast leveli w grach komputerowych było na które drzewo już się udało wejść :D. Nie wspominając już o tym, że pół dnia wisiałam na trzepaku jak nietoperz albo robiłam fikołki :D
OdpowiedzUsuńo to to też :D Łażenie po drzewach i robienie fikołków :D Jeszcze organizowaliśmy zawody, bo mieliśmy taki tor przeszkód z opon i drabinek :) Fajne to było :D
UsuńSabinka jest piękna! Ja bym nie mogła wybrać - uwielbiam i psy i koty.
OdpowiedzUsuńA moje dzieciństwo wyglądało tak jak Twoje- cudowne lata :)
No lata 90 to były chyba najlepsze lata :)
Usuńgenialny post ! miło sie czytało
OdpowiedzUsuńhttp://nikoladrozdzi.blogspot.com/
Ja całe życie miałam psy i myślałam że jestem totalną psiarą, a odkąd mam moją Kotełkę to w sumie już wiem że da się obydwa stworzonka kochać po równo :)
OdpowiedzUsuńOłłł pośród Kinderków jest tak krokodylica z numerem 7, to był mój ukochany Kinderek Ever <3
No Twoja Kotełka też jest fajna :D
UsuńA ja chyba najbardziej lubiłam kinderka nr 8. A zresztą to wszystkie lubiłam :D
Bardzo fajna ta kicia :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńwr ja nie cierpię swojego nosa:(
OdpowiedzUsuńJa też jestem kociarą! :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam koty :) mam całego jednego ale za to swojego własnego, najcudowniejszego na świecie, hehe ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak Twoja kicia wygląda :D
Usuńpodoba mi się :) same konkrety, które ktoś chciał usłyszeć, a nie pytanie w stylu moze napiszesz nam coś o sobie i kto wie nie jedna z nas mogła by napisac książkę :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że się podoba :) hehe no książka nie zły pomysł :D
UsuńBardzo spodobal mi sie ten post, masz bardzo ciekawy sposob pisania :).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i cieszę się :) :*
Usuńja też jestem zbyt nerwowa ;) tak dzieciństwo lat 90 to były czasy ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dodałaś zdjęcia do odpowiedzi. Bardzo przyjemnie się to przegląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńSabinke pozdrawia moja kocia czwórka :D Choć pieski tez kocham, miałam Jacksona przez 19 lat, zmarł w 2008,od tego czasu koty zawróciły mi w głowie :)
OdpowiedzUsuńOjej masz aż czwóreczkę? :D Jestem ciekawa jak wygląda ta Twoja gromadka :D
UsuńHihi... ale się pośmiałam :)
OdpowiedzUsuńP.S. Także uwielbiałam czarodziejkę :)
:D
UsuńHihih świetne odpowiedzi z fotami.
OdpowiedzUsuń:*
Dziękuję i fajnie, że się podoba :D :*
UsuńThe cat is too adorable & would you like
OdpowiedzUsuńto follow each other?
X
http://subhamrai.blogspot.in/
Ze mnie też jest straszna kociara i marzy mi się własny zwierzak :) A Czarodziejka z Księżyca ach klayka, zawsze kłóciłam się z siostrą która "będzie" tą główną bohaterką :D
OdpowiedzUsuńTo można zawsze przygarnąć jakiegoś koteczka :D
Usuńpod numerem 3 mogę się podpisać obiema rękoma - mam ten sam problem ;)
OdpowiedzUsuńA ja lubię i psy i koty:) chciałabym mieć asta i persika:))
OdpowiedzUsuńhahah! tez lubilam czarodziejke z ksiezyca :D i te zabawki z kinder:D pamietam nawet te krokodylki :D
OdpowiedzUsuńswietny post!! :)
Czarodziejkę z Księżyca również uwielbiam :D Najlepsza bajka, jaką w dzieciństwie oglądałam :D i miałam dużo kolorowanek z Czarodziejkami :D
OdpowiedzUsuńKocham kociaki ! Sama mam persa ;) Fernando, jest słodki !
OdpowiedzUsuńO nie mów, że nazywa się Fernando? :D :D Mój brat ma Anglii Pedro :D hehe
UsuńMoje dzieciństwo wyglądało podobnie, high five :D
OdpowiedzUsuńA obrazkami wstawianymi pomiędzy pytaniami mnie rozbawiłaś :D
To bardzo się cieszę :D A obrazki miały właśnie tak zadziałać :D hehehe :)
Usuń