Moje włosy są suche, zniszczone i nadmiernie wypadają. Dzięki maseczce Biovax, kondycja moich włosów trochę się poprawiła. Zapraszam, więc do recenzji.
Informacje od producenta:
Intensywnie regenerująca maseczka Biovax opracowana została przez specjalistów w celu zagwarantowania Twoim słabym i skłonnym do wypadania włosom jak najlepszej kondycji.
Nowa maseczka Biovax dba nie tylko o zdrowie i kondycję Twoich włosów, ale również zapewnia im gruntowną ochronę i bezpieczeństwo. Biovax to oryginalne połączenie Zdrowia, Bezpieczeństwa i Profesjonalnej Pielęgnacji w jednym preparacie.
Biovax to gwarancja ZDROWYCH WŁOSÓW
Dzięki zawartości naturalnych olejów i ekstraktów:
- 100% sok z Aloe Vera intensywnie odżywia cebulki, chroniąc włosy przed nadmiernym wypadaniem. Wpływa korzystnie na rozdwojone końcówki i skutecznie zmniejsza łamliwość włosów.
- Kompozycja olejku ze Słodkich Migdałów oraz Miodu silnie nawilża, zmiękcza i odżywia włosy, nadając im piękny połysk.
- 100% ekstrakt z Henny ułatwia aktywnym składnikom wnikanie do wnętrza włosa i jego cebulki.
Biovax to gwarancja BEZPIECZEŃSTWA
- nie zawiera substancji drażniących:
- bez PARABENÓW,
- bez SLS (SODIUM LAURYL SULFATE),
- bez SLES (SODIUM LAURETH SULFATE),
- bez GLICOLU PROPYLENOWEGO.
Substancje te mogą powodować podrażnienia skóry, a nawet stany zapalne. Przyczyniają się do powstawania łupieżu, swędzenia i przesuszenia skóry głowy. Receptura BIOVAX oparta została o naturalne i bezpieczne substancje aktywne.
- mocne, zdrowe włosy,
- mniejsza skłonność do wypadania,
- intensywnie odżywione, nawilżone i zregenerowane włosy,
- naturalny, piękny połysk
Ode mnie:
Wygląd produktu:
Maseczka znajduje się w plastikowym słoiku o pojemności 250 ml. Jak ją kupowałam wydawała się dla mnie bardzo duża, jednak na moje kłaczory musiałam bardzo dużo jej nakładać, bo mam długie włosy prawie do pasa.
Słoik znajduje się jeszcze w kartonowym pudełeczku. Do kartonika dorzucono jeszcze 2 prezenty, a mianowicie:
- Biovax A+E serum wzmacniające, saszetka 1,5 ml
- TERMOCAP - czepek wspomagający regenerację włosów
Pojemnik można otworzyć bez większych problemów od góry. Dzięki wypustce na wieczku, otwieranie jest łatwiejsze, ponieważ można sobie je podważyć palcem. Na wieczku jest informacja, że maska nie zawiera parabenów i SLS.
Na pojemniku także są informacje od producenta o działaniu maseczki, sposobu użycia oraz składzie.
Skład:
Kolor i konsystencja:
Maska jest gęsta i podczas nakładania jej na włosy nie rozlewa się i nie spływa z włosów. Ma delikatnie zielonkawą barwę, a po otwarciu wydobywa się z pojemnika dość miły dla nosa zapach.
Cena: około 18 zł
Dostępność: raczej każda drogeria.
Opinia:
Jak już wcześniej wspomniałam na moje długie włosy musiałam nakładać bardzo dużo maseczki, przez co szybciej się kończyła. Ale na około miesiąc mi starczyła, ponieważ nakłada się ją co 3-5 dni.
Dużym plusem jest to, że Biovax dorzuciło do zestawu termo czepek, dzięki któremu, maseczka lepiej działa, ponieważ utrzymuje stałą temperaturę, pod warunkiem, że głowę owiniemy jeszcze ręcznikiem.
Producent podaje, żeby trzymać maseczkę 15 minut lub dłużej. Ja trzymałam ją dużo dłużej. Głównie to z lenistwa, bo nie chciało mi się tyłka ruszać, żeby ją zmyć, ale dzięki temu włosy lepiej się zregenerowały i odżywiły. Maseczkę należy spłukiwać pod chłodną wodą. Ja jednak spłukiwałam letnią, bo nie znoszę zimnej wody.
Po wysuszeniu włosy faktycznie lepiej wyglądały. Mniej wypadały, bo na szczotce zostawało mniej włosów. Były bardziej błyszczące i nie puszyły się tak bardzo jak przeważnie. Wyglądały na zdrowsze.
Podsumowując, bardzo spodobała mi się ta maska, ponieważ moje włosy dużo lepiej wyglądają. Na pewno kupię ją jeszcze raz!
A Wy jej używaliście? Jak się u Was sprawdziła?
Maseczki Biovax są rzeczywiście bardzo dobre i w dodatku mają przystępne ceny. Ja zwykle kupuję je w aptece :-)
OdpowiedzUsuńJeśli interesujesz się kosmetykami, to spodoba Ci się mój nowy post, zapraszam :-)
http://nowoczesnadama.blogspot.com/
Swego czasu też mi pomogła :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale z tego co piszesz byłaby idealna dla moich włosów :)
OdpowiedzUsuńTej akurat nie miałam :) ale maski biIovaxu są super :)
OdpowiedzUsuńTeż właśnie chcę ją kupić :)
OdpowiedzUsuńMaski Biovax znam od kilku lat i jestem im wierna bo dzięki nim stan moich włosów bardzo się poprawił. Są zdrowe i są moją dumą. Pozdrawiam! Nela.
OdpowiedzUsuńJa ratuje teraz włosy tą do suchych i zniszczonych i już po pierwszym użyciu jestem zachwycona, a szampon z tej serii wspaniale dopełnia 'dzieła'
OdpowiedzUsuńkiedyś ją też wypróbuję :) Mam tą małą próbkę maski w saszetce z Biedronki :)
UsuńChyba będę musiała się na nią skusić :)
OdpowiedzUsuńja właśnie muszę kupić nową, bo mam już jakąś resztkę na dnie :) Dzisiaj muszę iść na zakupy :)
UsuńBrzmi kusząco, ciekawa jestem, czy nie obciążyłaby moich włosów.
OdpowiedzUsuńTej nie miałam, miałam inną i była super :)
OdpowiedzUsuńkiedyś wypróbuję inne warianty :)
Usuńja mam jakieś masakryczne doświadczenia włosowe z ich maskami, żadna na mnie dobrze nie działa :/
OdpowiedzUsuńkażda z nas ma inne włosy i nie każdemu mogą podejść niektóre kosmetyki
UsuńNie miałam tej maseczki, na razie męczę inne ;)
OdpowiedzUsuńa wlosow nie przyciemnia ta maska? :)
OdpowiedzUsuńAnia, http://taffydream.net/blog/
ja tego u siebie nie zauważyłam, żeby przyciemniała włosy
UsuńTej jeszcze nie miałam, ale miałam mleczną i bardzo mi pasowała :)
OdpowiedzUsuńo mlecznej nie słyszałam :)
UsuńO tą mi chodziło: http://wizazmojapasja.blogspot.com/2012/05/lbiotica-biovax-intensywnie.html
Usuńw sklepie ją widziałam, ale nie miała okazji wypróbować :)
Usuńnie używam masek,. ale może się skuszę...
OdpowiedzUsuńja polubiłam maski, bo dobrze wpływają na moje włosy :)
Usuńo proszę, tego biovaxu jeszcze nie miałam, a uwielbiam ich maski :) na pewno spróbuję:)
OdpowiedzUsuńmusze w koncu sie zaopatrzyc w tego biowaxa,choc wlosy juz mi mniej wypadaja.
OdpowiedzUsuńja wczoraj kupiłam nowe opakowanie :)
Usuńmoje włosy lubią maseczki biovax:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie używam tę maskę i u mnie spisuje się średnio dobrze. Ładnie nabłyszcza włosy, nieco je wygładza, ale nie zmniejszyła ilości kłaków wypadających ;)
OdpowiedzUsuńto u mnie zmniejszyła. Pamiętam jak ją pierwszy raz użyłam, to po umyciu jak je rozczesałam, to nie było praktycznie żadnego włosa na szczotce :)
UsuńNie stosowałam tej maski, ale o produktach Biovax dużo dobrego czytam. Ja mam swojego ulubieńca z Kallosa :)
OdpowiedzUsuńa to ja nigdy nie słyszałam o tym Twoim ulubieńcu :)
UsuńUwielbiam maski z Biovax :D
OdpowiedzUsuńja także je polubiłam. W sumie to jak na razie tylko tą, bo tylko tej używałam :D
UsuńJeszcze ich nie używałam, ale jak się na nie natknę, to z chęcią wypróbuje. Ja na włosy stosuję olejek arganowy, olejek z awokado :)
OdpowiedzUsuńpolecam wypróvować :)
UsuńUwielbiam tę maskę...to jest mój zdecydowany hicior, jeśli chodzi o natychmiastową poprawę kondycji moich włosów:)
OdpowiedzUsuńmiałam ta maskę... wypadały mi po niej włosy :(
OdpowiedzUsuńTo dziwne, bo mi właśnie mniej wypadają. Przykre, że u Ciebie nie zadziałała :/
Usuńmaseczki nie mialam i po Twojej recenzji zamierzam kupic;)
OdpowiedzUsuńto bardzo mi miło :)
UsuńJa miałam kilka ich masek i większość dobrze się u mnie sprawdzała. Tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńno jak dla mnie zapach idealny ;]
OdpowiedzUsuńno przyjemny ma zapach :)
UsuńOstatnio już prawie ją kupiłam, ale ostatecznie zrezygnowałam i wzięłam inną :) Teraz żałuję :P
OdpowiedzUsuńhehe zawsze można kupić następnym razem :)
Usuńja muszę kiedyś się skusić na te inne jeszcze maski z Biovaxa i wypróbować :) bo jak na razie to tylko tej próbowałam :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mój faworyt wśród maseczek przeznaczonych do leczenia wypadających włosów, ponieważ na grzebieniu zostaje zdecydowanie mniej włosów, a te które zostały są jakby mocniejsze i odżywione od cebulki. To wszystko przyszło tak łatwo! Wystarczy po każdym myciu nałożyć n parę minut maseczkę Biovaxa :)
OdpowiedzUsuń